Już niedługo czeka nas obowiązkowa segregacja śmieci
Już wkrótce wszyscy będą musieli obowiązkowo segregować śmieci. Za brak selektywnej zbiórki odpadów zostanie nałożona kara administracyjna. To najnowszy pomysł posłów PO. O sprawie napisał jeden z dzienników.
Dotychczas właściciele nieruchomości mieli prawo wyboru: albo płacić niższą stawkę za odbiór odpadów posegregowanych, albo wyższą za odbiór jednego zbiorczego pojemnika. Według posłów partii rządzącej różnice w opłatach między nieczystościami posegregowanymi i nieposegregowanymi są zbyt duże. W efekcie recykling nie jest przeprowadzony na takim poziomie, na jakim wymaga tego unijne prawodawstwo.
Poseł Marcin Witko podkreśla, że rząd musi jak najszybciej przedstawić nowelizację projektu ustawy o odpadach. Rząd zobligował do tego Trybunał Konstytucyjny, który orzekł niekonstytucyjność kilku przepisów.
– Jeśli chodzi o kwestie segregowania, to one chyba nie są w tym momencie najważniejsze, aczkolwiek zdaje sobie sprawę, że rządowi i koalicji rządowej spędza sen z powiek fakt, że ta ustawa nie rozwiązuje sytuacji odzysku i nie rozwiązuje sytuacji segregacji. To też wynika, niestety, z raportu NIK; tam widnieje problem, jak doprowadzić do uzyskania odpowiednich limitów – powiedział poseł Marcin Witko.Poseł dodał, że po wejściu nowych przepisów w życie mieszkańcy płacą dużo więcej za odpady, a sama usługa jest wykonywana dużo gorzej. Parlamentarzysta zwrócił też uwagę, że mimo segregacji dochodzi do przypadków mielenia odpadów i wysłania ich na dzikie wysypiska.
RIRM