Jesienią powinniśmy szczególnie dbać o naszą odporność

Jesień to czas, który wolimy spędzać w domu z kubkiem ciepłej herbaty, jednak w tym czasie powinniśmy szczególnie zadbać o naszą odporność.

Jesienna aura, która zazwyczaj jest ponura i deszczowa, nie powinna nas odstraszać od aktywności fizycznej. Nawet jeśli musimy zostać w domu, możemy wykorzystać to, co się w nim znajduje – zauważa trener „Klubów Wschodnia Siła”, Mirosław Jurczak.

– Mamy dużo przyrządów, których możemy użyć, jako pomoc treningową. Mamy krzesła, mamy ściany, których możemy użyć. Jest naprawdę wiele ćwiczeń, prostych ćwiczeń. Wystarczy poszukać w internecie, co możemy użyć, co mamy w domu – podkreśla Mirosław Jurczak.

Pomimo wszelkich obostrzeń związanych z koronawirusem w okresie jesienno-zimowym, powinniśmy utrzymać co najmniej 30 proc. aktywności fizycznej.

– Jeśli ktoś musiałby pozostać w domu, chociażby czy ze względu na kwarantannę, czy inne ograniczenia, to starajcie się robić jakąkolwiek aktywność. Można zrobić ćwiczenia mięśni brzucha, grzbietu. Dużo podstawowych rzeczy znajdziecie w internecie, żeby je wykonać i zrobić poprawnie. Trzymajcie ok. 30 proc. aktywności codziennie – zaznacza dr Grzegorz Sudol z Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie.

Z aktywnością fizyczną zawsze w parze powinna iść odpowiednia dieta. Agata Laskowska, dietetyk kliniczny, podpowiada nam, po jakie produkty sięgać.

– Szczególnie powinniśmy korzystać z tych sezonowych produktów, skoro teraz mamy sezon na dynie, buraki, kapustę kiszoną, czy inne kiszonki to te produkty wzmacniają szczególnie naszą odporność i dobrze są wykorzystywane przez nasz organizm – wskazuje Agata Laskowska.

Dobrym i zdrowym pomysłem na obiad może być np. rozgrzewająca zupa dyniowa. O odpowiedniej diecie w tym czasie nie mogą zapomnieć również seniorzy. [czytaj więcej]

– Osoby starsze, które są mniej aktywne, na pewno powinny zwrócić uwagę na regularność spożywanych posiłków. Nie mogą to być jednorazowe duże porcje, tylko właśnie regularne, w odpowiednich odstępach posiłki, cztery czy nawet pięć posiłków dziennie i wtedy to sprzyja prawidłowej przemianie materii – porcje i godziny posiłków – dodaje dietetyk kliniczny.

I oczywiście ruch fizyczny.

– Jeżeli nawet mamy małą powierzchnię i jesteśmy izolowani w domu, to warto by było kilkanaście razy dziennie robić sobie krótkie tzw. seciki treningowe, polegające na prostych ruchach czy to będą wymachy, czy to będzie spacer, żeby podnieść tętno, tak żeby organizm ożył. Kiedy jesteśmy tacy uśpieni w domu, to też te choroby do nas szybciej przychodzą – mówi Mirosław Jurczak.

Odpowiednio dobrane ćwiczenia mogą również pełnić funkcję rehabilitacji, pozytywnie wpływają na samopoczucie i samoocenę.

 

TV Trwam News