Irak: do 15 wzrosła liczba zabitych podczas starć w Bagdadzie
Najnowszy bilans ofiar starć mających miejsce w dzielnicy rządowej w Bagdadzie, stolicy Iraku, wynosi 15 osób zabitych i około 350 rannych – informuje AFP, powołując się na źródła medyczne Iraku.
Zamieszki w stolicy Iraku wybuchły po tym, gdy Muktada as-Sadr ogłosił rezygnację z polityki. Setki jego zwolenników przypuściły atak na Pałac Republikański w Bagdadzie. Premier Iraku, Mustafa al-Kazimi, odłożył posiedzenie rządu, gdy demonstranci wtargnęli do jego siedziby.
Irackie wojsko wprowadziło ogólnokrajową godzinę policyjną od godz. 19.00 mającą uspokoić sytuację i zapobiec starciom.
Główni politycy w Iraku od blisko roku, czyli od wyborów parlamentarnych, nie mogą dojść do porozumienia w sprawie wyboru nowego premiera. Nie mając zatem ani nowego rządu, ani nowego prezydenta, Irak pogrążony jest w pogłębiającym się kryzysie politycznym.
Partia Muktady as-Sadra zajęła pierwsze miejsce w październikowych wyborach parlamentarnych, ale wycofała swoich 74 deputowanych z parlamentu, gdy nie udało jej się stworzyć rządu bez udziału konkurencyjnych szyickich ugrupowań, z których większość jest wspierana przez Iran i ma silnie uzbrojone struktury paramilitarne.
PAP