Grecja odcina się od międzynarodowej pomocy
Międzynarodowy program pomocy dla Grecji zawiódł – tak przynajmniej twierdzi grecki premier. W swoim pierwszym przemówieniu w parlamencie wykluczył możliwość przedłużenia międzynarodowej pomocy.
„Nowy rząd nie może poprosić o przedłużenie błędów” – tymi słowami premier Grecji zwrócił się do parlamentu. Premier Aleksis Cipras zapewnił międzynarodowych wierzycieli, że Grecja chce i zamierza spłacić swoje zadłużenie. Zwrócił się jednak do partnerów, aby złagodzili warunki spłaty tak, by Grecy mogli spokojnie oddać dług.
W minionym tygodniu nowy minister finansów Grecji odwiedził europejskie stolice, gdzie przekonywał międzynarodowych wierzycieli do greckiego pomysłu restrukturyzacji długu.
Jego zagraniczna część wynosi 315 miliardów euro. Największym kredytodawcą są Niemcy. Berlin jednak sceptycznie podchodzi do restrukturyzacji greckiego długu. Zgodnie z projektem ministra finansów, miałaby ona polegać na zamianie obligacji, które posiadają kraje strefy euro, Europejski Bank Centralny oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy na nowe papiery, które nie miałyby daty zapadalności i byłyby oprocentowane zgodnie ze wzrostem gospodarczym Grecji.
Kraj ten jest pogrążony przez kryzys finansowy od 2010 roku. Wtedy to ogromne środki finansowe zaczęły wpływać do Aten w ramach programu Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W zamian za otrzymaną pomoc Grecja miała obowiązek wprowadzenia cięć w wydatkach oraz przeprowadzić reformy.
Przeciwko oszczędnościom budżetowym protestuje greckiego społeczeństwo.
TV Trwam News