fot. x.com/ipngovpl

Dr M. Szpytma: W Polsce dbamy o to, by pamiętać o osobach, które ratowały Żydów. Dzięki prezydentowi Andrzejowi Dudzie już ósmy raz będziemy obchodzić Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką

Każde państwo ma swoje zasady, kryteria nadawania medalu „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. My w Polsce dbamy o to, by pamiętać o osobach, które ratowały Żydów. Dzięki prezydentowi Andrzejowi Dudzie już ósmy raz będziemy obchodzić Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. W związku z tym miały miejsce różne konferencje, odsłonięcia pomników, prezentacje wystaw. Jeśli chodzi o uhonorowanie medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”, to państwo Izrael wymaga poświadczenia ze strony żydowskiej. Często zdarza się tak, iż nie ma już tego, kto poświadczyć, więc wielu ludzi nie posiada tego tytułu. Niemniej jednak ważne, byśmy to my pamiętali – wskazał dr Mateusz Szpytma, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

24 marca obchodzić będziemy VIII Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Celem tego dnia jest oddanie hołdu tym, którzy otwarli swe serca na pomoc bliźnim, czego skutkiem często była śmierć. Jak co roku, uroczystości upamiętniające Polaków ratujących Żydów odbędą się również w Kaplicy Pamięci Męczenników Polskich w Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu. Więcej informacji na temat wydarzenia dostępne jest [tutaj].

To jest dzień, który powinien być ważny dla każdego patrioty, Polaka, dlatego że czcimy w nim tych, którzy w czasie niemieckiej okupacji, najtrudniejszym okresie w dziejach Polski, otworzyli swoje domy, strychy, piwnice i serca, by pomóc tym, którzy byli skazani na zagładę, czyli Żydom. W czasie, w którym można było zginąć, otwierano obozy zagłady, znalazło się wielu Polaków, którzy widząc, iż Niemcy masowo mordują Żydów, pośpieszyli im z pomocą – oznajmił dr Mateusz Szpytma.

Medal „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” to najwyższe izraelskie odznaczenie nadawane przez Jad Waszem osobom ratującym Żydów podczas II wojny światowej. Jednym z kryteriów otrzymania tego wyróżnienia jest poświadczenie ze strony żydowskiej.

Każde państwo ma swoje zasady, kryteria nadawania medalu „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. My w Polsce dbamy o to, by pamiętać o osobach, które ratowały Żydów. Dzięki prezydentowi Andrzejowi Dudzie już ósmy raz będziemy obchodzić Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. W związku z tym miały miejsce różne konferencje, odsłonięcia pomników, prezentacje wystaw. Jeśli chodzi o uhonorowanie medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”, to państwo Izrael wymaga poświadczenia ze strony żydowskiej. Często zdarza się tak, iż nie ma już tego, kto poświadczyć, więc wielu ludzi nie posiada tego tytułu. Niemniej jednak ważne, byśmy to my pamiętali – wyjaśnił zastępca prezesa IPN.

Dr Mateusz Szpytma podkreślił, że inicjatywy, które rodzą się w Polsce, przywracają pamięć o tych, którzy oddali życie, ratując bliźnich.

Bardzo wielu bohaterów, którzy ratowali Żydów, milczało, uznając, że to, co czynili w czasie wojny, było ich naturalnym obowiązkiem. Jeśli popatrzymy na historię tych Polaków, którzy zginęli za pomoc Żydom, to oni byli traktowani jako ci, którzy zginęli podczas II wojny światowej. Tych osób było bardzo wiele. Każda śmierć jest równa, nie ma ani lepszej, ani gorszej. Nie uwypuklano tego, że ludzie ginęli, ponieważ narażali się na śmierć, pomagając osobom innej narodowości czy wyznania. To pokazuje wielkie bohaterstwo. Inicjatywy, które narodziły się w Polsce, wreszcie zaczęły przywracać pamięć. Powinniśmy na ten temat bardzo wiele mówić, żeby wiedza przenikała do młodego pokolenia. Polska historia ma różne momenty, są takie, z których powinno być się dumnym, jest ich bardzo wiele. Historia naszego kraju to jest nieustająca walka o przetrwanie. Trzeba też uczyć się na błędach, bo w naszej historii były także momenty bardzo hańbiące, jak dopuszczenie do rozbiorów, co wydarzyło się za sprawą nieodpowiedzialnych ludzi, którzy stali na czele ówczesnej Rzeczpospolitej. Historia jest nauczycielką życia. Jeśli będziemy ją dobrze znać, uczyć się na błędach, które miały miejsce w przeszłości, to państwo polskie będzie niezagrożone – akcentował gość „Aktualności dnia”.

Całą rozmowę z dr. Mateuszem Szpytmą można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj