Białoruś odrzuca fragmenty deklaracji PW z Rygi
Białoruś wyraziła w piątek pisemny sprzeciw wobec części deklaracji końcowej ze szczytu Partnerstwa Wschodniego w Rydze, które dotyczą roli Rosji w konflikcie na Ukrainie – powiedział białoruski minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej.
„W dodatkowej deklaracji mówimy, że nie akceptujemy paragrafów (w końcowej deklaracji), które naszym zdaniem zawierają konfrontacyjne treści, wymierzone w strony trzecie” – poinformował Makiej dziennikarzy, nawiązując do Rosji. Wypowiadał się już po zakończeniu szczytu.
Minister, który pod nieobecność prezydenta Alaksandra Łukaszenki reprezentował w Rydze władze Białorusi, podkreślił również, że w deklaracji końcowej ze szczytu „nielegalną aneksję Krymu” potępia Unia Europejska, a nie wszyscy uczestnicy spotkania.
W ostatecznej wersji dokumentu napisano, że „Unia potwierdza swoje stanowisko (…) ze szczytu UE-Ukraina z 27 kwietnia, w tym w sprawie nielegalnej aneksji Krymu i Sewastopola”. Pod koniec kwietnia UE i Ukraina potępiły zajęcie Półwyspu Krymskiego przez Rosję.
„Uczestnicy szczytu potwierdzają swoje stanowiska w stosunku do rezolucji Zgromadzenia Ogólnego NZ 68/262 w sprawie integralności terytorialnej Ukrainy” z marca ub.r. – czytamy także w deklaracji ryskiej. Ani Białoruś, ani Armenia nie poparły rezolucji ZO NZ.
PAP/RIRM