B. Spychalski: W kwestii przełożenia wyborów decydować powinni fachowcy, nie politycy
Minister zdrowia i Główny Inspektor Sanitarny to fachowcy, którzy będą oceniali, czy wybory powinni się odbyć czy nie; politycy są raczej w tym zakresie od słuchania głosów fachowców – powiedział rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.
Błażej Spychalski był pytany w radiowej Jedynce, czy także w Kancelarii Prezydenta trwają dyskusje nad tym możliwością przełożenia wyborów prezydenckich.
„Dla Kancelarii Prezydenta, dla pana prezydenta najważniejsze jest zdrowie, życie Polaków; to jest kwestia priorytetowa także w kontekście zaplanowanych na 10 maja wyborów” – stwierdził Spychalski.
Dodał, że zgodnie z konstytucją wybory, które są wyznaczone przez marszałka Sejmu muszą się odbyć, chyba że zostanie wprowadzony jeden z trzech stanów nadzwyczajnych (stan wojenny, stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej; wprowadzenie stanu wojennego i stanu wyjątkowego jest kompetencją prezydenta, stan klęski żywiołowej ogłasza rząd – PAP).
Rzecznik prezydenta był też pytany o możliwość przyjęcia we współpracy z opozycją ustawy konstytucyjnej, zakładającej jednorazowe wydłużenie kadencji urzędującego prezydenta o rok.
Błażej Spychalski podkreślił, że decydując o przełożeniu wyborów trzeba brać pod uwagę zdanie fachowców – ministra zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego.
„To są fachowcy, którzy będą oceniali, czy wybory powinni się odbyć czy nie. Politycy są raczej w tym zakresie od słuchania głosów fachowców niż od kreowania w dużej mierze jednak publicystyki” – stwierdził rzecznik prezydenta.
PAP