fot. PAP/EPA

A. Łukaszenka grozi atakiem Grupy Wagnera na Polskę. Min. M. Błaszczak: Obecność Wojska Polskiego gwarantuje bezpieczeństwo

Białoruski dyktator, Alaksandr Łukaszenka, próbował przekonywać, że najemnicy z Grupy Wagnera chcą wkroczyć do Polski. Minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, zapewnił, że granice są dobrze chronione, a wschód kraju jest dodatkowo wzmacniany.

Na poligonie w Brześciu – zaledwie kilka kilometrów od polsko-białoruskiej granicy – trwają ćwiczenia wojsk Alaksandra Łukaszenki. Żołnierzy szkolą najemnicy z Grupy Wagnera. Ćwiczenia są słyszalne po polskiej stronie.

Obecność najemników bacznie obserwują polskie służby. Na wschód naszego kraju skierowano dodatkowe siły wojskowe oraz patrole policyjne. Oprócz polskich żołnierzy w regionie przebywają nasi sojusznicy z NATO, m.in. Amerykanie i Brytyjczycy.

– Starania ministra obrony narodowej, Mariusza Błaszczaka, idą ku temu, aby wzmacniać Wojsko Polskie, by odstraszać potencjalnego agresora – zaznaczył wiceminister obrony narodowej, Michał Wiśniewski.

Doradca Prezydenta RP ds. ochrony środowiska, polityki klimatycznej i zrównoważonego rozwoju, dr Paweł Sałek, zauważył, że Grupa Wagnera może np. nasilić problem nielegalnej migracji.

– Jest obawa, że te osoby mogą być wykorzystywane do różnego rodzaju prowokacji na granicy polsko-białoruskiej, także w sensie zbliżających się wyborów parlamentarnych na jesieni – powiedział dr Paweł Sałek.

Z niebezpieczeństwem liczy się Ukraina. Tamtejsza straż graniczna oceniła, że na Białorusi przebywa około pięciu tysięcy najemników – podkreślił rzecznik Państwowej Służby Granicznej Ukrainy, Andrij Demczenko.

„Ukraina robi wszystko, co jest konieczne, by zagwarantować bezpieczeństwo (…). Reagujemy w sposób odpowiedni. W dalszym ciągu wzmacniamy granicę na całej długości – poinformował Andrij Demczenko.

Obecność Grupy Wagnera budzi niepokój – przyznała opozycja.

Katarzyna Kotula, poseł Lewicy, przekonywała, że Prawo i Sprawiedliwość powinno teraz zadbać o naprawę relacji z krajami Unii Europejskiej.

– Ważne, żebyśmy mieli dobre relacje z naszymi partnerami w sojuszach, czyli zarówno w UE, jak i w NATO – dodała Katarzyna Kotula.

Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, Cezary Tomczyk, zaproponował, aby rząd Prawa i Sprawiedliwości podzielił się z partiami opozycyjnymi informacjami na temat sytuacji na Wschodzie.

– Żeby w ramach funkcjonowania Rady Bezpieczeństwa Narodowego wszystkie siły polityczne miały jakiekolwiek pojęcie o tym, co tam się dzieje – powiedział Cezary Tomczyk.

Choć wojskowi eksperci wskazują, że szef Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn, uciekł na Białoruś w obawie przed zemstą Władimira Putina, to obecnie w Petersburgu prezydent Rosji spotkał się z białoruskim przywódcą. Alaksandr Łukaszenka przekonywał Władimira Putina, że powstrzymuje Grupę Wagnera przed marszem na zachód Europy.

– Rzeszów jest wśród nich nielubiany. Kiedy walczyli pod Bachmutem, wiedzieli, skąd pochodzi sprzęt wojskowy, więc mają wewnętrzne poczucie, że Rzeszów jest zły. Oczywiście trzymam ich w centrum Białorusi zgodnie z ustaleniami. Nie chciałbym ich tam przenosić, na zachód – wskazał przywódca Białorusi.

W piątek prezydent Rosji, Władimir Putin, zasugerował, że to Polska jest zagrożeniem dla Białorusi i Ukrainy.

– Całkiem możliwe, że liczą na utworzenie jakiejś koalicji pod parasolem NATO, aby bezpośrednio zaangażować się w konflikt ukraiński, aby oderwać spory kawałek Ukrainy dla siebie. Chcą odzyskać swoje historyczne ziemie – zaznaczył Władimir Putin.

Według pełnomocnika rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP, Stanisława Żaryna, groźby wschodnich przywódców są odpowiedzią na miniony szczyt NATO w Wilnie. Mówiono tam o możliwej akcesji Ukrainy do Sojuszu.

„Polska pozostaje bardzo wysoko na liście celów operacji informacyjnych aparatu wpływu Kremla. Jest stale wskazywana jako prowokator lub agresor” – poinformował Stanisław Żaryn.

Polacy mogą czuć się bezpieczni – wskazał prezes Prawa i Sprawiedliwości, wicepremier Jarosław Kaczyński.

– W dziedzinie bezpieczeństwa zewnętrznego co chwilę powstaje nowa jednostka wojskowa (…). Polska jest coraz silniejsza, coraz bezpieczniejsza – podkreślił Jarosław Kaczyński.

Minister obrony narodowej poinformował o kolejnych zmianach. W Augustowie, mieście położonym przy granicy z Białorusią, powstanie batalion saperów. Chodzi o wzmocnienie ściany wschodniej i zabezpieczenie tzw. Przesmyku Suwalskiego. [czytaj więcej]

https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1683138011746189312

– Obecność Wojska Polskiego gwarantuje bezpieczeństwo (…). Ostatnio przed II wojną światowa stacjonowało Wojsko Polskie tu, w Augustowie. Dlaczego wraca do Augustowa? Otóż wraca dlatego, żeby nie powtórzyła się już nigdy tragedia Obławy Augustowskiej – przypomniał Mariusz Błaszczak.

https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1683092483394158593

Minister zauważył, że rząd Prawa i Sprawiedliwości wzmacnia Wojsko Polskie, podczas gdy rząd PO-PSL likwidował kolejne jednostki. Polska zakupuje nowy sprzęt, m.in. amerykańskie systemy rakietowe Patriot i czołgi Abrams. Jednocześnie rozwijany jest polski przemysł zbrojeniowy.

TV Trwam News

drukuj