75 lat od masowego mordu na Polakach
Wydany 75 lat temu, 11 sierpnia 1937 r. przez szefa NKWD Nikołaja Jeżowa rozkaz 00485 rozpoczął tzw. Operację Polską. Była to systematyczna i masowa eksterminację Polaków w latach 1937-1938 na terenie sowieckiej Rosji. Zginęło ponad 18 mln. osób.
Rozkaz, przed jego wydaniem, zaakceptowało Biuro Polityczne Komitetu Centralnego WKP(b) z Józefem Stalinem na czele. Zginęło ponad 111 tys. osób. Zaplanowana początkowo na trzy miesiące akcja trwała aż do listopada 1938 r. Cała akcja czystki etnicznej w Związku Sowieckim pochłonęła nawet 18 mln ludzi, powiedział prof. Józef Szaniawski, historyk, sowietolog.
„Trzeba powiedzieć, że w okresie tzw. wielkich czystek, w Związku Sowieckim, czyli w drugiej połowie lat trzydziestych, także w ’37 roku wymordowano w Związku Sowieckim, nie mniej niż 15-18 mln ludzi. To na Stalinie wzorował się Adolf Hitler i Niemcy a nie odwrotnie. Proszę pamiętać, że pierwszy system obozów koncentracyjnych założył premier Rosji Sowieckiej, Włodzimierz Lenin w 1918 roku” – powiedział Józef Szaniawski.Tymczasem w Polsce sprawcy zbrodni komunistycznych nie mogą zostać prawomocnie osądzeni – mówi dr Marcin Warchoł, z Fundacji Republikańskiej i Katedry Postępowania karnego wydziału prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Powodem są przepisy kodeksu karnego, z 1995 r. Przepisy te sprawiły, że przestępstwa komunistyczne zagrożone karami do 5 lat pozbawienia wolności (np. za znęcanie się) przedawniły się 1 stycznia 1995 r. To uniemożliwiło skuteczne ściganie sprawców.
„Państwo polskie nigdy nie stworzyło realnej możliwości ofiarom pokrzywdzonym tych przestępstw dochodzenia sprawiedliwości przed sądem. Ofiarom przestępstw tj znęcanie się, pobicie. Te osoby, ci ludzi nigdy nie mogli dochodzić sprawiedliwości przed sądem. Bo jak mówię to była fikcja. To co się stało w 95 roku ta ustawa, która weszła w listopadzie 95 roku w życie była po prostu fikcją” – Powiedział Marcin Warchoł.Dr Marcin Warchoł dodał, że jedyne co w tej sprawie można zrobić, to ustawę z ’95 r. zaskarżyć do TK.
„Wydaje się że jedyną możliwością w tej chwili byłoby zaskarżenie tej ustawy z 95 roku do Trybunału Konstytucyjnego. Mianowicie należy całkowicie tę ustawę, która darowała te czyny puściła je w niepamięć umożliwiając ucieczkę sprawców tych zbrodni od wymiaru sprawiedliwości. Należałoby tę ustawę anihilować, znieść ją i może to uczynić Trybunał Konstytucyjny”- powiedział Marcin Warchoł.Wypowiedź Józefa Szaniawskiego