189. rocznica wybuchu Powstania Listopadowego

Dziś przypada 189. rocznica wybuchu Powstania Listopadowego – niepodległościowego zrywu Polaków, skierowanego przeciwko rosyjskiemu zaborcy. 29 listopada to także Dzień Podchorążego.

Wybuch Powstania Listopadowego poprzedziło utworzenie w 1828 roku tajnego sprzysiężenia w Szkole Podchorążych Piechoty w Warszawie, na czele którego stanął ppor. Piotr Wysocki.

– W związku z pogłoskami o możliwości użycia armii Królestwa Polskiego dla tłumienia powstania, jakie przeciwko rządom holenderskim wybuchło w Belgii, bo wówczas Belgia i Holandia tworzyły jeden organizm państwowy, podchorążowie razem ze swoim przywódcą przystąpili do działania – wyjaśnił historyk prof. Krzysztof Kawalec.

W nocy z 29 na 30 listopada 1830 roku w Warszawie powstańcy zaatakowali Belweder – siedzibę rosyjskiego dowódcy Armii Polskiej wielkiego księcia Konstantego Pawłowicza Romanowa. W ten sposób wybuchło powstanie.

– Wyobrażali sobie to mniej więcej w taki sposób, że dadzą początek i rzucą hasło, natomiast ich starsi koledzy – oficerowie i politycy cywilni – je podchwycą i cały naród wspólnie powstanie przeciw zaborcy – powiedział historyk.

Tak się jednak nie stało. Pierwsze godziny powstania miały charakter głównie rozruchów wewnętrznych. Dopiero po ucieczce księcia Konstantego pozycja powstańców wzrosła.

Powstanie rozszerzało się. Zostało uznane za narodowe, czego prawnym wyrazem była decyzja Sejmu Królestwa Polskiego, pozbawiająca korony rosyjskiego cesarza.

– W momencie detronizacji jednak mosty zostały zerwane i rozstrzygać musiała wojna miedzy Rosja a tą częścią armii Królestwa Polskiego, która zdecydowała się poprzeć powstanie – wskazał prof. Krzysztof Kawalec.

Powstańcy walczyli blisko rok. Ostatecznie przegrali w starciu z dużo liczniejszą armią rosyjską. Rocznica wybuchu Powstania Listopadowego to także Dzień Podchorążego, właśnie ze względu na młodych podchorążych, którzy rozpoczęli niepodległościowy zryw.

TV Trwam News