Wypowiedź pos. Anny Sobeckiej podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu 09.05.2012r.

Szanowni Państwo!!!

Spotykamy się w czasie, gdy oczy całego świata kierują się na Polskę i
Ukrainę. Myli się jednak ten, kto sądzi, że główną przyczyną tego
zainteresowania są zbliżające się mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Niestety,
te powody są bardzo niepokojące. Na Ukrainie pobito uwięzioną liderkę opozycji,
premier Julię Tymoszenko. Natomiast w Polsce zagrożona jest wolność słowa. Na
Ukrainie mamy bojkot Euro 2012, w Polsce ponad 50 manifestacji z tą warszawską –
ponad studwudziestotysięczną na czele. Mamy protesty pod konsulatami i
ambasadami Rzeczpospolitej na całym świecie. No i ponad 2 miliony 200 tysięcy
podpisów – nie tylko z Polski.

 

 

Szanowni Państwo!!! Spójrzmy Prawdzie w oczy!!! Ja się po prostu boję, że w
Polsce może też dojść do bojkotu Euro.

Panie Prezydencie, Panie Premierze!!!

Wyzywam Panów do natychmiastowej reakcji w sprawie TELEWIZJI TRWAM.
Przywróćcie wolność słowa w Polsce jeszcze przed rozpoczęciem turnieju.
Przyznajcie TV TRWAM miejsce na multipleksie. Publicznie apeluje o to do was
nawet prezydent Aleksander Kwaśniewski. To kto ma jeszcze apelować? Nie
dopuśćcie do bojkotu mistrzostw Europy także w Polsce. Chcemy w spokoju
kibicować naszej Reprezentacji. Czy wy nie rozumiecie, że dla przywódców państw
Unii Europejskiej wolność słowa jest najwyższą wartością? My nie chcemy by nasza
Ojczyzna była wytykana palcami za granicą, za łamanie podstawowych praw
obywatelskich.

Panie Premierze!!! Panie Prezydencie!!! Czy nie widzicie, że prowadzony przez
Was statek zmierza prosto ku skałom?

Pan premier mówi, że to czy TELEWIZJA TRWAM znajdzie się na multipleksie jest
mu zupełnie obojętne. Pan Prezydent schował się w Pałacu. Jego Kancelaria
oświadcza, że nie może wpływać na niezależnie powoływane organy konstytucyjne.
Tymczasem z naszych informacji wynika, że Prezydent Komorowski w sprawie
TELEWIZJI TRWAM spotykał się z Przewodniczącym Dworakiem. Niestety Pan Dworak
odmawia odpowiedzi na pytania o szczegóły tych spotkań.

Panie Prezydencie!!!

Nikt inny tylko Pan odpowiada za to co w Krajowej Radzie robią prezydenccy
ministrowie –Jan Dworak i Krzysztof Luft. Czy Pan wie, że minister Luft biega po
Sejmowych korytarzach i na prawo i lewo rozpowiada, że ksiądz kardynał Kazimierz
Nycz jest przeciwko przyznaniu koncesji Telewizji Trwam???!!!

Panie Ministrze!

Czy Panu coś się nie pomieszało? Przecież Ksiądz Kardynał Nycz wraz z całą
Radą Stałą Episkopatu Polski, której jest członkiem, już 16 stycznia zaapelowali
do Krajowej Rady o zmianę stanowiska i przyznanie Telewizji Trwam miejsca na
cyfrowym multipleksie! I co? I dzień po tym apelu Przewodniczący Dworak skasował
katolicką TELEWIZJE TRWAM z multipleksu, co wywołało masowe protesty milionów
katolików. Niedługo potem Przewodniczący Krajowej Rady w studiu telewizyjnym
zaczął zbierać datki na Świątynię Opatrzności Bożej. Szanowni Państwo!!! Czy Wy
coś z tego rozumiecie???

Albo inny prezydencki minister w Krajowej Radzie. Krzysztof Luft prowadzi
kampanie informacyjną pod tytułem – „Katolicy – nie warto iść na multipleks.”
Panie Luft!!! Niech Pan to powie Panom Solorzowi i Walterowi. Polsat i TVN maja
blisko 20 miejsc na multipleksie. A my nie możemy się doprosić nawet jednego.

Panowie wy sobie przeczycie!!!

W sprawozdaniu z działalności Krajowej Rady za 2011 rok na stronie 23 Pan
Dworak pisze jak wielkim dobrem, wręcz skokiem cywilizacyjnym jest nadawanie w
systemie cyfrowym – cytuje – „nadawanie w systemie cyfrowym daje możliwości
zaoferowania dużo bogatszej oferty programowej o lepszej technicznie jakości
oraz dodatkowych usług interaktywnych.”
A minister Luft mówi Katolikom, że lepiej siedzieć cicho jak mysz pod miotłą na
satelicie i jeszcze płacić kablówkom olbrzymie pieniądze za oglądanie TELEWIZJI
TRWAM. Z resztą rady Pana Lufta znamy nie od dziś. To on bronił szaleńca – który
przeklinając publicznie podarł Pismo Święte. Co więcej – protesty przeciwko jego
zatrudnieniu w Telewizji Publicznej nazywał i tu cytat „batożeniem Różańcami”!!!

Panie Ministrze Luft!

Różaniec jest jedną z najpiękniejszych modlitw i nie służy do tego co Pan
powiedział. Jeśli Pan nie wie do czego służy to polecam lekturę Listu Ojca
Świętego Błogosławionego Jana Pawła II Rosarium Virginis Maryie. Warto zanurzyć
się głębiej, a nie tylko pstrykać coś ciągle na tablecie, laptopie czy w
komórce.

Krajowa Rado!!!

Czy wy nie rozumiecie, że to samo co chcecie zrobić z TELEWIZJĄ TRWAM, PZPN
próbował zrobić z reprezentacyjnym Orłem? I jak to się kończyło. Protestami
wielu środowisk. I rozsądnym wycofaniem się PZPN – u z tej jakże błędnej
decyzji.

TELEWIZJA TRWAM jest dobrem narodowym, takim samym jak orzeł na piersiach
Polaków, Mazurek Dąbrowskiego czy biało – czerwona flaga. To symbol wolności.
Także wolności wyboru. Nie zmuszajcie nas do oglądania waszych telewizji. „Musi
to na Rusi, a w Polsce jak kto chce”. To jest prawdziwy pluralizm, kiedy sami za
pomocą pilota zdecydujemy o tym co, gdzie i kiedy będziemy oglądać.

Anna Sobecka

***

Z pos. Anną Sobecką rozmawia o. Waldemar Gonczaruk CSsR. Rozmowa
przeprowadzona po posiedzeniu Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu
09.05.2012r.

 

 

Pani Poseł, dziękuję za wypowiedź podczas posiedzenia
komisji. To co Pani mówiła nie spodobało się zarówno posłom Platformy
Obywatelskiej, jak i Przewodniczącej.

Obecnej władzy prawda nigdy się nie podoba. Do tej prawdy, którą
przedstawiamy nie potrafi się odnieść. A to są przecież same fakty. Tymczasem
obserwujemy olbrzymie oburzenie społeczne, które jest wywołane nieprzyznaniem
koncesji cyfrowej dla Telewizji Trwam. Trzeba być głuchym i ślepym żeby tego nie
zauważyć. Dlatego musimy o tym mówić, musimy przypominać.

W swoim wystąpieniu mówiła Pani o zachowaniu jednego z
pracowników Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, o Panu Ministrze Lufcie.

Próbuje się imputować społeczeństwu polskiemu, katolikom żeby
zrezygnowali ze starań o miejsce na multipleksie. Tłumaczą nam, że jesteśmy na
satelicie i to nam powinno wystarczyć. To jest oburzające. Nie bierze się bowiem
pod uwagę ludzi wykluczonych, którzy opłacają kablówce dość duże kwoty. A
przecież dla osób ze skromną rentą to poważny wydatek. Tymczasem doskonale
wiemy, że na multipleksie opłat nie będzie. Niestety nie chce się tego zauważyć
– to jest jedna rzecz. Druga, to lekceważenie katolików i wprowadzanie w błąd.
Niedopuszczalne jest mówienie o jakichś mocodawcach z ramienia Kościoła. To
staje się bardzo niebezpieczne i przykre. Czyżby dwa miliony i ponad dwieście
tysięcy podpisów nie wystarczyło? Te manifestacje też nie wystarczają i nie
przemawiają do ministrów z nominacji prezydenckich.

Zasiada Pani społecznie w Radzie Programowej Telewizji
Polskiej. Pan Dworak podczas posiedzeń Sejmowej Komisji Kultury – i nie tylko –
mówił, jak dużo czasu antenowego telewizja publiczna poświęca m.in.
transmitowaniu i relacjonowaniu wydarzeń religijnych. Czy rzeczywiście Pani to
zauważyła?

Podjęłam się monitoringu wybranego tygodnia przekazów
medialnych. Niestety w Telewizji Publicznej niewiele było programów poświęconych
na przykład Pielgrzymce Ojca Świętego, czy innym ważnym wydarzeniom religijnym.
Mówiąc w przybliżeniu Program Pierwszy poświęcił tym wydarzeniom godzinę, czy
półtorej. Program Drugi – 50 minut, a Telewizja TRWAM aż 31 godzin. Tyle czasu
antenowego poświęca nasza telewizja na programy religijne. Więc jak się to ma do
wypowiedzi Pana Lufta. On za zaprzecza samemu sobie. Pan Dworak oczywiście też.

Ma pani w tej kwestii doświadczenie. Czy przez ostanie lata w
Telewizji Publicznej można było zaobserwować wzrost programów o tematyce
religijnej, a może było odwrotnie?

Kwestia dotyczy nie tylko poruszania tematyki religijnej, ale
także misyjności mediów. Bo przecież chodzi o służbę Bogu, Ojczyźnie i
człowiekowi. Zawiera się w tym emitowanie programów, które służą rozwojowi
rodziny, przeciwdziałaniu patologiom społecznym. To jest to, czym powinna
zajmować się Telewizja Publiczna. Jednak wiemy dobrze, że tak nie jest. Że tak
naprawdę czyni to Telewizja Trwam. Wyręcza Telewizję Publiczną. Tutaj wielki
ukłon ze strony nas – posłów dla Telewizji Trwam za to, że zajmuje się sprawami
prospołecznym, za to że ludzkim problemom poświęca tak dużo czasu.

Bardzo dziękuje za rozmowę.

Z pos. Anna Sobecka rozmawiał o. Waldemar Gonczaruk CSsR.