Wyklęci na ziemi ostrołęckiej

Kapitan Aleksander Bednarczyk "Adam" i wachmistrz Henryk Wieliczko
"Lufa" – to dwóch patronów tegorocznego V Rajdu Szlakiem Żołnierzy Wyklętych.
Organizuje go Instytut Pamięci Narodowej


Uczestnicy rajdu mają poznać dzieje oddziałów antykomunistycznych na
terenie powiatu ostrołęckiego. Kapitan Aleksander Bednarczyk to jeden z
najwybitniejszych, a dziś zupełnie zapomnianych organizatorów ruchu
niepodległościowego na ziemi ostrołęckiej. W 1944 r. za walkę w szeregach Armii
Krajowej niemiecki sąd wojskowy z Ciechanowa skazał go na karę śmierci przez
ścięcie toporem. Jednak w styczniu 1945 r. uciekł z obozu karnego w Działdowie i
wrócił do pracy konspiracyjnej. Miesiąc później został mianowany na stanowisko
komendanta poakowskiej organizacji Armia Krajowa Obywatelska w Obwodzie
Ostrołęka. Od sierpnia 1946 r. pełnił również obowiązki prezesa Inspektoratu
Mazowieckiego Wolność i Niezawisłość. Poległ śmiercią żołnierską od kul
funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa, próbując wyrwać się z kotła w nocy z 19
na 20 listopada 1946 roku.

Wachmistrz Henryk Wieliczko "Lufa", wilnianin z urodzenia, walczył w
szeregach słynnej 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, której dowodził mjr
Zygmunt Szendzielarz "Łupaszko". W 1946 r. przedarł się przez Warmię i Mazury na
Białostocczyznę, w celu ściągnięcia na Pomorze zdemobilizowanych rok wcześniej
żołnierzy tej jednostki. Jego akcje cechował dynamizm, umiejętność panowania nad
rozwojem sytuacji oraz zdolność podejmowania błyskawicznych decyzji. Dowodzony
przez niego pododdział był też zdecydowanie najruchliwszą jednostką wileńską na
Pomorzu. Jako jedyny przemierzył kilkakrotnie Warmię i Mazury, znacząc swój
szlak bojowy samymi sukcesami. Zadenuncjowany przez agenta UB 26 czerwca 1948 r.
został aresztowany na stacji kolejowej w Siedlcach i postrzelony w trakcie próby
ucieczki. Mimo bardzo ciężkiego śledztwa w Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa
Publicznego w Lublinie zachował niezwykle godną postawę. Skazany na karę śmierci
przez lubelski Wojskowy Sąd Rejonowy został zamordowany 14 marca 1949 r. w
więzieniu na Zamku.

Każdy z tych bohaterów będzie patronem patroli, które wyruszą 13 czerwca w
ramach V Rajdu Szlakiem Żołnierzy Wyklętych. Między innymi w ten sposób młodzież
będzie mogła poznać miejsca i postacie związane z walkami i działalnością
antykomunistycznej partyzantki niepodległościowej swojego regionu, spotkać się
ze świadkami historii i wysłuchać ich relacji. Według organizatora –
Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Warszawie, jest to atrakcyjna i
przystępna forma rozpowszechniania wśród młodych ludzi wiedzy na temat żołnierzy
podziemia niepodległościowego z lat 40. i 50. ubiegłego stulecia oraz
upamiętnienia trudu i poświęcenia członków powojennej konspiracji.

Patrol "Lufy" wyruszy z Myszyńca, a "Adama" z Ostrołęki. Tego dnia rozpocznie
swój "rajd" również grupa z Kadzidła oraz Pułtuska. Tej pierwszej patronuje
Stefan Pabiś "Stefan", który wiosną 1945 r. rozpoczął tworzenie oddziału
partyzanckiego o krypt. "BOA", z którym przeprowadził wiele brawurowych akcji.
Wielokrotnie uchodził z rąk Sowietów, m.in. kiedy został postrzelony w kręgosłup
na stacji w Waliłach w powiecie Sokółka. Pomimo że ujawnił się w 1947 r., został
skazany na dwukrotną karę śmierci, następnie zamienioną na dożywocie. Więzienie
opuścił w 1955 roku.

Patrol z Pułtuska pozna natomiast dzieje Eugeniusza Lipińskiego "Mrówki",
żołnierza AK, który podobnie jak Bednarczyk uciekł z niemieckiego obozu karnego
w Działdowie. Od 1946 r. działał w Narodowym Zjednoczeniu Wojskowym. Dwa lata
później przejął komendę nad powiatem tej organizacji o kryptonimie "Wiosna",
obejmującego północną część powiatu Przasnysz. Do jego osiągnięć należy m.in.
rozbrojenie 3 grudnia 1948 r. posterunku Milicji Obywatelskiej w Pęczkach.
Poległ w 1949 r. pod wsią Olszewka w gminie Jednorożec, powiat Przasnysz,
wystawiony bezpiece i Korpusowi Bezpieczeństwa Wewnętrznego przez agentów.

V Rajd Szlakiem Żołnierzy Wyklętych zakończy się w Myszyńcu, gdzie młodzież
dotrze 16 czerwca wieczorem. Przy ognisku zorganizowanym przed Regionalnym
Centrum Kultury Kurpiowskiej poszczególne patrole podzielą się przeżyciami i
doświadczeniami z trasy oraz zaśpiewają piosenki partyzanckie, których nauczą
się na szlaku. Edukacyjna impreza zakończy się następnego dnia Mszą św.
odprawioną w kościele parafialnym pw. Trójcy Przenajświętszej w Myszyńcu, po
której będzie można obejrzeć inscenizację odbicia aresztowanych przez NKWD
żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego w wykonaniu Grupy
Rekonstrukcji Historycznej.

Jacek Dytkowski

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl