Trybunał nad Gradem

Koalicja rządząca przegłosowała wczoraj odrzucenie wniosków opozycji o
wotum nieufności dla ministra finansów Jacka Rostowskiego i ministra Skarbu
Państwa Aleksandra Grada. Prawo i Sprawiedliwość, które domagało się odwołania
ministra skarbu, zapewniło jednak, że nadal będzie mu patrzeć na ręce. Jeśli
minister doprowadzi do sprzedaży Rosjanom polskiej spółki paliwowej Lotos,
politycy PiS zagrozili postawieniem Grada przed Trybunałem Stanu.

Zgodnie z oczekiwaniami Platforma Obywatelska z Polskim Stronnictwem Ludowym
obroniły wczoraj ministrów swojego rządu przed odwołaniem na wniosek opozycji.
Oba wnioski – o odwołanie ministra finansów Jacka Rostowskiego i ministra Skarbu
Państwa Aleksandra Grada odrzucił Sejm. Prawo i Sprawiedliwość, które domagało
się odwołania ministra Grada ze stanowiska, z rozliczaniem szefa resortu skarbu
jeszcze chyba nie skończyło. Wiceprzewodniczący sejmowej komisji skarbu Dawid
Jackiewicz postraszył bowiem Grada pociągnięciem do odpowiedzialności przed
Trybunałem Stanu. – Jeśli dojdzie do sprzedaży Grupy Lotos spółkom paliwowym
rosyjskim bądź kontrolowanym przez rząd Federacji Rosyjskiej, pan minister
Aleksander Grad stanie przed Trybunałem Stanu. Niezależnie od tego, czy to
będzie w tej kadencji, następnej czy w kolejnych kadencjach parlamentu,
doprowadzimy do tego – zadeklarował Jackiewicz. To oczywiście byłoby tylko
symboliczne działanie, gdyż do tej pory ten Trybunał nikomu żadnej "krzywdy" nie
zrobił. Przed Trybunał Stanu minister Grad miałby trafić, jeśli doprowadziłby do
prywatyzacji Grupy Lotos kapitałowi rosyjskiemu. Tego, że Lotos mógłby trafić w
ręce Rosjan, nie wykluczał premier Donald Tusk. Według Jackiewicza,
przymierzając się do prywatyzacji Lotosu, minister skarbu działa wbrew
dokumentom rządowym, m.in. polskiej strategii energetycznej, które stwierdzają,
iż Lotos ze względu na strategiczne znaczenie dla kraju nie jest przeznaczony na
sprzedaż. Poseł PiS zwracał ponadto uwagę, że same aktywa obrotowe Lotosu, które
można będzie bardzo szybko zbyć, wynoszą około 7 miliardów zł, a biorąc pod
uwagę – jak argumentował – że resort skarbu na sprzedaży udziałów w Lotosie
chciałby uzyskać 4-8 miliardów, oznaczałoby to, że potencjalnemu inwestorowi ta
transakcja – po szybkim zbyciu aktywów obrotowych – mogłaby się zwrócić nawet w
ciągu "kilku dni".

 

Artur Kowalski

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl