Sądowy spór o szpital w Giżycku, lecznica w trudnej sytuacji

Sądowi Okręgowemu w Olsztynie nie udało się w poniedziałek zakończyć sporu pomiędzy giżyckim starostwem powiatowym, a zarządzającą miejscowym szpitalem Grupą Nowy Szpital. Starosta uważa, że szpital w Giżycku jest w trudnej sytuacji.

Grupa Nowy Szpital jest operatorem giżyckiego szpitala powiatowego od 2013 roku. Ponieważ właściciel szpitala tj. miejscowe starostwo powiatowe, nie było zadowolone ze sposobu kierowania placówką wypowiedziało Grupie umowę. Grupa się na to nie zgodziła i skierowała sprawę do sądu.

W poniedziałek olsztyński sąd, który rozstrzyga tę sprawę przesłuchał m.in. główną księgową szpitala oraz przewodniczącego rady nadzorczej. Oboje przyznawali, że odkąd placówką zarządza Grupa Nowy Szpital rosną zobowiązania finansowe placówki wobec dostawców leków, nie ma poważniejszych zakupów sprzętu medycznego, ani inwestycji. Przyznawali, że niektóre decyzje personalne Grupy są „ryzykowne”, bo np. zwolniono informatyka, który został zatrudniony w ramach realizacji projektu unijnego. Ta decyzja – w ich ocenie – zagrażała ciągłości tego projektu.

„Grupa nie traktuje szpitala indywidualnie tylko przykłada schematy z innych placówek, co się nie sprawdza” – mówił przed sądem szef rady nadzorczej. Zgłaszał też przykłady „dziwnych umów”, które szpital zawierał z Grupą np. na świadczenie usług komunikacji medialnej, czy doradztwa. „Początkowo nie wiedzieliśmy nic o tych umowach, po naszej interwencji niektóre wypowiedziano” – zaznaczył.

Odkąd rozgorzał spór między Grupą, a starostwem szpitalem kieruje zarząd komisaryczny. Starosta giżycki Wacław Strażewicz przyznał w poniedziałek, że „nie ma żadnych informacji o kondycji szpitala, bo nikt ich nie przekazuje”.

„Wiemy, że w szpitalu przestał pracować jedyny neonatolog, że zwolniono z pracy czterech rezydentów z ortopedii. Ponieważ oni byli w szpitalu od kilku lat i chcieli pracować w przyszłości zawiadomiliśmy prokuraturę o działaniu na niekorzyść szpitala” – powiedział PAP Strażewicz.

Spór pomiędzy Grupą Nowy Szpital, a starostwem wybuchł publicznie przed rokiem, kiedy to 45 lekarzy opublikowało w lokalnych mediach alarmujący list. Napisano w nim, że placówka jest w złej kondycji i „pogrąża się do niechybnego upadku”. Wskazano, które sprzęty są niesprawne, zepsute; podano, że na niektórych oddziałach wyposażenie „pochodzi chyba jeszcze z UNRRY”.

W lutym powiatowi radni jednogłośnie przyjęli na sesji stanowisko, w którym rekomendowali zarządowi powiatu rozwiązanie umowy z Grupą Nowy Szpital. Formalnie starostwo wręczyło wypowiedzenie umowy Grupie pod koniec marca. W odpowiedzi na to Grupa skierowała sprawę do sądu.

Obecnie szpital jest spółką prawa handlowego, w której 100 proc. udziałów ma powiat.

Szpital w Giżycku rocznie przyjmuje ponad 40 tys. pacjentów. Pełni rolę szpitala powiatowego, ale na oddziałach m.in. urologii, ortopedii czy zakaźnym leczą się mieszkańcy całej wschodniej części woj. warmińsko-mazurskiego.

Obecnie władze powiatu gołdapskiego zastanawiają się nad powierzeniem Grupie Nowy Szpital ich lecznicy.

PAP/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl