Rządowa gra pozorów

"Propagandowa machina rządowa lansuje najmniej przekonującą tezę o winie
załogi bez dowodów na jej potwierdzenie" – stwierdza w imieniu Stowarzyszenia
Katyń 2010 Zuzanna Kurtyka. Pod oświadczeniem podpisało się 50 osób.

Stowarzyszenie Katyń 2010 krytykuje postawę rządu Donalda Tuska w kwestii
wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej. – Prawie półroczne śledztwo ukazało
całkowitą bezradność i grę pozorów na rzecz Rosjan, którzy zamiast zbierać
dowody, systematycznie je niszczyli, co wielokrotnie widzieliśmy na filmach i
zdjęciach publikowanych przez media – stwierdza Zuzanna Kurtyka, wdowa po
prezesie Instytutu Pamięci Narodowej.
Rodziny ofiar katastrofy skupione w stowarzyszeniu zwracają uwagę, że Rosjanie
już w kilka godzin po wypadku twierdzili, że odpowiedzialność za katastrofę
ponosi załoga. "Sugerowane przez Rosjan przyczyny katastrofy jednoznacznie
obciążały załogę i zdejmowały odpowiedzialność z Rosjan, których produktem był
samolot Tu-154M, tam był remontowany, ich było lotnisko, a także kontrolerzy i
zabezpieczenie lotu polskiej delegacji" – czytamy w oświadczeniu.
Według rodzin, to "bezpodstawne" oskarżanie pilotów jest "niezrozumiałe w
świetle ujawnionych później faktów", jak wymiana oświetlenia czy niszczenie
dowodów poprzez wycinanie drzew. – Kłamano, podając fałszywą godzinę katastrofy,
tego dla rodzin było już za wiele – stwierdza Zuzanna Kurtyka. Dlatego
stowarzyszenie skierowało do premiera pismo, w którym zwróciło się z prośbą o
wyjaśnienia – "żądaliśmy w nich współudziału w śledztwie, zwrotu szczątków
samolotu i rejestratorów lotu". Jednak, jak zaznaczają, nie otrzymali
odpowiedzi.
– W takiej sytuacji ochrona wraku i terenu po sześciu miesiącach związana z
wizytą pań prezydentowych Anny Komorowskiej i Swietłany Miedwiediew wywołuje u
nas niesmak. Z naszego nieszczęścia, śmierci naszych bliskich za wszelką cenę
usiłuje się ukazać pojednanie polsko-rosyjskie i zrozumienie dla naszej tragedii
– podkreśla Zuzanna Kurtyka.
Dlatego też członkowie stowarzyszenia nie godzą się na legitymizowanie ich
obecnością "propagandowej wizyty w Smoleńsku, gdy po pół roku nie mamy w Polsce
protokołów sekcji zwłok i gdy nie jesteśmy w stu procentach pewni, czy
pochowaliśmy naszych Bliskich". – Uznalibyśmy każdy wynik rzetelnie prowadzonego
śledztwa, a za takie niestety nie możemy uznać prowadzonego przez Rosjan i rząd
Donalda Tuska – podsumowuje.
 

Zenon Baranowski

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl