Rosja już nie chce dzielić Ukrainy?

Niedawne spotkanie prezydentów Ukrainy i Rosji w Charkowie ma, wedle
ukraińskich politologów, oznaczać zmianę relacji między obu krajami. Oznacza to
rychłą perspektywę zacieśnienia przez Kijów relacji ze wschodnim sąsiadem
kosztem współpracy z Zachodem.

Wiktor Nebożenko, znany ukraiński politolog, powiedział w wywiadzie dla
agencji informacyjnej Wersja, że teraz relacje Moskwy i Kijowa powinny być
„bardziej merytoryczne”, choć na Ukrainie brakuje charyzmatycznych polityków,
profesjonalnie przygotowanych do swoich zadań. Nebożenko twierdzi, że w
strategii rosyjskiej wobec Ukrainy można wyróżnić trzy aspekty: pierwszy –
oderwanie jej od Zachodu; drugi – niedopuszczenie do członkostwa w NATO; trzeci
– podzielenie tego kraju na zachód i wschód. Teraz, gdy do władzy w Kijowie
doszli politycy, którzy chcą dobrych relacji z Moskwą, ten trzeci element jest
nieaktualny. Pierwsze dwa cele zaś zostały już w praktyce osiągnięte. – Dlatego
Kreml teraz traktuje Ukrainę jako czystą kartę papieru, na której można bez
przeszkód pisać. Obecnie Rosja próbuje wciągnąć Ukrainę w różne projekty
geopolityczne, w których centralną rolę odgrywa Moskwa – uważa Wiktor Nebożenko.
Jego zdaniem, na przeszkodzie bliższej współpracy stoi różnica struktury władzy
w Moskwie i Kijowie. Jeśli w Rosji rządzi bez przeszkód tandem Miedwiediew

Putin z mocno scentralizowaną administracją, to na Ukrainie władza jest bardzo
rozproszona między oligarchami, parlamentem, rządem i prezydentem. Dlatego
obecnie Kreml próbuje, zdaniem politologa, skonsolidować ukraińskich decydentów
wokół gospodarczych relacji obu krajów. Także nowy prezydent Ukrainy Wiktor
Janukowycz stawia wyżej interesy gospodarcze kraju nad politycznymi. – W sumie
relacje Ukrainy z Rosją w sferze gospodarczej są bliższe niż relacje z USA i UE
– uważa Nebożenko.

Eugeniusz Tuzow-Lubański,
Kijów

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl