Potwierdzić umowę i zatamować roszczenia

Stowarzyszenie „Wspólnota Ofiar Niemieckich Wypędzeń” z Poznania apeluje do prezydenta Lecha Kaczyńskiego o zwołanie międzynarodowej konferencji, której zadaniem byłby „zdecydowany sprzeciw wobec skandalicznych roszczeń niemieckich poprzez potwierdzenie decyzji wynikających z Umowy poczdamskiej”.

„Apelujemy do Pana Prezydenta o inicjatywę w zwołaniu Konferencji Międzynarodowej na najwyższym szczeblu, przy udziale przedstawicieli czterech wielkich mocarstw” – zwracają się w swoim liście do prezydenta członkowie stowarzyszenia. Jak podkreślają, „ani Erika Steinbach, ani Hans-Gert Poettering nie mają prawa wypowiadać się w sprawie cierpień narodu niemieckiego i żądać od Polski czegokolwiek. To naród niemiecki, naruszając wszelkie obowiązujące przepisy prawa międzynarodowego, zaatakował Polskę dnia 1 września 1939 roku”. Stowarzyszenie przypomina też, że „to naród niemiecki jest winien, że w ciągu 5 lat wojny zniszczono w sposób najbardziej wyrafinowany dorobek naszego narodu. To w Polsce są tysiące miejsc mordów naszych rodaków. Jak wynika ze statystyk, przez 2078 dni wojny, w każdej dobie ginęło od kilku do kilkunastu tysięcy Polaków, w 20 000 miejscach kaźni”.

Stowarzyszenie „Wspólnota Ofiar Niemieckich Wypędzeń” przypomina, że Niemcy – atakując Polskę i ją okupując – pogwałciły wiele aktów prawa międzynarodowego, jakie same podpisały „począwszy od Konwencji Haskiej IV z 1907 roku dotyczącej praw i zwyczajów wojny lądowej z dnia 18 października 1907 roku. Pogwałcone zostały również ustalenia Paryskiej Konferencji pokojowej z 1919 roku polegające na sporządzeniu na podstawie Konwencji Haskiej IV katalogu zbrodni wojennych”.

Ponadto „fundamentalne znaczenie dla stosunków polsko-niemieckich” ma umowa poczdamska z 2 sierpnia 1945 roku, w której mocarstwa postanowiły o przesiedleniu ludności niemieckiej z terenu Polski.

Zgodność czterech wielkich mocarstw sojuszniczych: ZSRS, USA, Wielkiej Brytanii i Francji, co do potrzeby przesiedlenia Niemców z Polski i innych krajów znalazła wyraz w umowach poczdamskich i innych porozumieniach okresu powojennego.

Polacy nie mogą zapominać o tym, zwłaszcza teraz, kiedy próbuje się „zatrzeć granicę między agresorem a ofiarą, ale również od nas, narodu najbardziej skrzywdzonego przez Niemców, domagać się pieniędzy i ziemi”. Wobec konsekwencji, jakie grożą Polsce, stowarzyszenie domaga się, aby „dać zdecydowany odpór niemieckim żądaniom: pieniędzy za straty wojenne, zwrotu ziemi, masowego zwrotu, przy udziale polskich sądów, przedwojennych nieruchomości, poniesienia odpowiedzialności za wysiedlenie Niemców”.

Ekspert prawa międzynarodowego prof. Mariusz Muszyński (UKSW) tłumaczy w rozmowie z nami, że ustalenia konferencji poczdamskiej co do skutków nadal obowiązują. Ich potwierdzanie oznaczałoby w jego ocenie, iż w dotychczasowych standardach nie czujemy się pewnie. Muszyński zauważa, że w obecnej rzeczywistości politycznej szanse na zwołanie takiej międzynarodowej konferencji są nikłe. Natomiast propozycja stowarzyszenia, będąca wyrazem zaniepokojenia społecznego w kwestii roszczeń, może być punktem wyjścia do wypracowania jakiegoś innego rozwiązania. – Zgadzam się z oceną, że te deklaracje Merkel są niewystarczające – mówi profesor. Jednocześnie dodaje, że zawarcie np. nowego traktatu z Niemcami dotyczącego wzajemnych stosunków „byłoby trudne do zrealizowania” z tej racji, że „po stronie niemieckiej nie ma woli politycznej” w tym względzie.


Zenon Baranowski
drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl