Od marzeń do marzeń

Kolejne pokolenia Polaków marzyły o wolnej, niepodległej, suwerennej,
dostatniej i dobrze rządzonej Ojczyźnie, od kiedy 25 listopada 1795 roku
przestała istnieć I Rzeczpospolita. Zamknął się definitywnie ponad osiemsetletni
okres niepodległego bytu państwa polskiego. W świetle prawa międzynarodowego
dokumentem, który wykreślał istnienie Polski na mapie Europy i świata, był
wymuszony przez Rosję akt abdykacji Stanisława Augusta Poniatowskiego podpisany
w Grodnie właśnie 25 listopada 1795 roku. Wysługujący się carycy Rosji
zdradziecki król targowiczanin dopełnił w ten sposób ewolucję upadku I
Rzeczypospolitej. Okropnym i haniebnym symbolem tego upadku stał się złoty tron
królów polskich, który przekazał Stanisław August carycy Katarzynie II.
Władczyni Rosji nakazała przerobić polski tron na luksusowy sedes… W dziejach
polsko-rosyjskich to nie wymaga komentarza.

Taki był koniec I RP. I Rzeczpospolita kształtowała się politycznie i prawnie
przez blisko sto lat, a formalnie i oficjalnie została utworzona w 1569 roku w
wyniku Unii polsko-litewskiej w Lublinie. Nastąpiło to w okresie złotego wieku,
w okresie największej potęgi politycznej, świetności kulturalnej, w okresie
rozwoju ekonomicznego, ale również mocy militarnej. I Rzeczpospolita była
nazywana nie tylko krajem "od morza do morza", ale w Europie określano ją jako
"państwo bez stosów". I rzeczywiście była najbardziej tolerancyjnym państwem w
całej Europie. Symbolem i apogeum potęgi I Rzeczypospolitej były hołd pruski
1525 oraz hołd ruski 1611. Nie była ona państwem doskonałym, bo takich państw
nigdy nie było. Państwo doskonałe stworzył teoretycznie w swym traktacie
"Utopia" św. Tomasz Morus – wybitny angielski filozof i polityk, któremu król
Anglii kazał obciąć głowę. Francja z nocą świętego Bartłomieja, Niemcy i Austria
z krwawymi wojnami religijnymi, Rosja carskiego samodzierżawia i azjatyckiego
okrucieństwa, Hiszpania świętej inkwizycji – wszystkie te państwa mogły się
wzorować na zamożnej i demokratycznej Polsce. Nawet gdyby I Rzeczpospolita była
państwem doskonałym – to i tak zostałaby zlikwidowana zmową zaborców. Dla
Austrii, Prus, a zwłaszcza dla Rosji, niepodległa Polska stanowiła przeszkodę w
ich imperialnej polityce. Podstawową przyczyną likwidacji państwa polskiego w
XVIII wieku była ogromna przewaga zaborców oraz absolutna obojętność pozostałych
państw europejskich. III RP powstała w wyniku obrad Okrągłego Stołu oraz
polityki grubej kreski. To był grzech pierworodny tego państwa, kiedy
najbardziej cyniczni, sprytni, pozbawieni skrupułów spośród komunistów dogadali
się z takimi samymi cwaniakami spośród "Solidarności". Ochronny parasol
polityczny nad tymi obłudnikami i swoimi agentami zapewniła bezpieka, a i to pod
kontrolą Moskwy, bo cała tzw. transformacja ustrojowa została wymyślona na
Kremlu i stamtąd też szły inspiracje do Warszawy. "Wasz prezydent – nasz
premier". Pod tym oszukańczym hasłem redaktora "Gazety Wyborczej" odbyło się
przejęcie władzy nad Polakami. Już poniewczasie okazało się, że i prezydent, i
premier byli "ich". III Rzeczpospolita istnieje już ponad dwadzieścia lat.
Poziom życia Polaków jest nie tylko o wiele wyższy niż w II Rzeczypospolitej,
ale wyższy niż kiedykolwiek od 300 lat. Rozwój cywilizacyjno-technologiczny,
ekonomiczny i edukacyjny jest oczywisty. Wyrosło młode pokolenie Polaków, które
ma taką wiedzę, jakiej nie mieli ich ojcowie, dziadkowie i pradziadkowie. To
wszystko prawda i nie sposób temu zaprzeczyć. Ale jednocześnie nikt uczciwy nie
powie, że III RP to Polska naszych marzeń. Co więcej, III RP to państwo
zmarnowanych i marnotrawionych szans, to państwo nie na miarę swoich
potencjalnych możliwości. III RP to Polska skorumpowana, nieuczciwa,
złodziejska. To Polska agentury, aferzystów, nikczemników i manipulatorów,
wprowadzających do mediów tzw. tematy zastępcze, robiących Polakom wodę z mózgu.
Państwo polskie ponownie staje się wrogie i nieżyczliwe swoim obywatelom. To
państwo gnębi i oszukuje swych obywateli, marnotrawi ogromne podatki przez nich
płacone. Zwykli Polacy tak jak za PRL coraz częściej są poniewierani przez tych,
którzy powinni im pomagać i służyć.W labiryncie często bzdurnych i
wykluczających się wzajemnie przepisów Polacy tracą bezproduktywnie swoją
energię, inicjatywę i czas. Arogancja władzy w Polsce występuje na każdym kroku.
Zwykli obywatele III RP liczą się coraz mniej, z każdym rokiem stają się coraz
bardziej ubezwłasnowolnieni przez dokuczliwe przepisy. W wolnej i suwerennej
Rzeczypospolitej nastąpiła tak jak za komuny alienacja polityczna, czyli
wyobcowanie się władzy od społeczeństwa. Co gorsza, z winy kolejnych rządów –
także rządu premiera Tuska – obywatele nie utożsamiają się z własnym państwem.
Kolejne wybory i niska w nich frekwencja są tylko jednym z bardzo wielu na to
dowodów. W socjologii politycznej to zjawisko nazywa się emigracją wewnętrzną.
Na emigrację wewnętrzną udaje się coraz większa liczba obywateli, dokładnie tak
jak za PRL. Zaradność w zaspokajaniu własnych potrzeb i gromadzeniu dóbr
osobistych, nawet za cenę zniszczenia dobra wspólnego, stała się wartością. U
podstaw III Rzeczypospolitej miejsce patriotyzmu zajęło stwierdzenie jednego z
pierwszych premierów "nowej" Polski, który powiedział, że "aby zostać bogaczem,
pierwszy milion trzeba ukraść". Propagowanie podobnych haseł zaowocowało tym, że
wartość została zastąpiona "antywartością". Patriotyzm zastąpiono promowanym
liberalizmem oraz kosmopolityzmem; miejsce uczciwości zajęła nieuczciwość;
prawdę zastąpiono kłamstwem i pomówieniem; ofiarność i poświęcenie – chciwością
i pazernością. I Rzeczpospolita była niegdyś "od morza do morza", a dzisiaj
Polacy w III RP pozostają w stanie "od marzeń do marzeń".

Józef Szaniawski
 

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl