O Radiu Maryja słów kilka…

Kpt. ż.w. Zbigniew Sulatycki

Fenomen Radia Maryja tylko i wyłącznie można określić dwoma słowami – tak tak, nie nie. Trzeba mówić do ludzi prostymi słowami, oni nie chcą żadnego ubarwiania. I taki jest język ojca i tego polska potrzebuje na to czeka.

Ks. Prałat Zdzisław Peszkowski, kapelan rodzin katyńskich

Radio Maryja jest dla mnie rytmem życia – polskiego, katolickiego. Codziennie piętnaście minut po szóstej Radio mówi w Imię Ojca i Syna, ja tez mówię. Największą radością jest dla mnie to, że w tym samym czasie ktoś inny, który jest na drugim końcu świata tez razem z radiem mówi te słowa. Szaleństwo Radia Maryja polega na tym, ze nie tylko mnie on chwyciło. Ale cała Polskę i cały świat.

Roman Giertych, wicepremier, minister edukacji

Przyjeżdżam tu od dziesięciu lat po to, by wspólnie z tymi ludźmi, ze słuchaczami Radia Maryja wspólnie się modlić. Modlić się z tymi, którzy mają wiele racji.

Joachim Brudziński, sekretarz generalny PiS

Trzeba odwrócić kolejność – w pierwszym względzie Maryja, potem dopiero radio. Dla mnie radio jest tym instrumentem, który jako dla człowieka kościoła, dla człowieka wierzącego, robi bardzo wiele dobrego. Po to, by to wszystko, czym Maryja była dla Chrystusa, dla kościoła, przełożyć i przekazać dzisiaj tym, którzy potrzebują w swoim życiu religijnym i osobistym tej pomocy, jaką daje Maryja. Dla mnie radio ma właśnie ten wymiar duchowy i religijny. W moim życiu, w życiu mojej rodziny i bliskich radio Maryja niesie z sobą przede wszytskim modlitwę. Jest to wartość w tym zsekularyzowanym świecie, jest to wartość w tym świecie ciągłej pogoni za pieniędzmi, za sukcesami. Jest to rzecz niezwykle cenna. Polska bez ducha, bez tego wymiaru, jakim jest nasza wiara byłaby, bowiem polską uboższą. Dlatego dzisiaj tutaj jestem. Ale jestem także przede wszystkim po to, by, chociaż na chwile uklęknąć pomodlić się i zawierzyć Matce Bożej to wszystko, co w życiu człowieka jest ważne, zawierzyć również Polskę parlament i rząd.

Wojciech Wierzejski (LPR)

Może wydać się nieprawdopodobne, ale w swoim młodym życiu opuściłem może raz pielgrzymkę Radia Maryja. Jeszcze zanim zostałem posłem, samorządowcem, eurodeputowanym zawsze przyjeżdżałem na Jasna Góre. Radio Maryja mnie wychowało. Od małego chłopaka, przez okres licealny, studencki, byłem słuchaczem naprawdę regularnym przeróżnych audycje dla młodzieży, pogadanek. Regularna modlitwa w radio naprawdę nauczyła mnie tej religijności bardzo autentycznej, katolickiej, maryjnej. I nauczyło mnie wielkiej miłości do Jana Pawła II i do Różańca. I te dwie rzeczy mi pozostały do dziś. Dlatego to, co zawdzięczam, zawdzięczam częściowo mojej formacji politycznej, ale od strony duchowej Radiu Maryja. Dlatego zawsze będą starał się w pielgrzymkach Radia Maryja i innych uroczystościach uczestniczyć. Ktoś powie, ze jako polityk chce się pokazać i może zapytać, czemu w tym środowisku. Jest jednak to świadectwo, nie wstydzę się swoich przekonań i tej autentycznej katolickiej religijności. Do tego nurtu jest mi najbliżej i z nim się utożsamiam.

Bogusław Kowalski, wiceminister budownictwa

Jakie znaczenie w polskiej rzeczywistości ma Radio Maryja? To, że już od piętnastu lat słyszymy w eterze ten glos z Torunia?

Radio Maryja ma piętnaście lat i wspólnota rodziny radia Maryja, w której ja tez jestem jest wspólnota dojrzałą. Wspólnotą, która w krajobrazie polskim znaczy bardzo wiele. Jest to przede wszystkim wspólnota o wymiarze religijnym i duchowym. Myślę, ze to, ze Polska jest krajem katolickim, że katolicy maja w życiu publicznym w naszym kraju tak wiele do powiedzenia to jest niewątpliwie zasługa rodziny radia Maryja i samego radia Maryja. Umocnienie takiego przekonania, ze nie można oddzielić wartości duchowych, religijnych od życia wspólnoty narodowej, że te wartości nie są tylko prywatną sprawa, nie są tylko kwestią, o której możemy mówić w zaciszu domowym to jest ten wielki wymiar, efekt działania tego piętnastolecia.

Pańska obecność tutaj dzisiaj jest pewnego rodzaju świadectwem.

Sadzę, że świadectwo, które wspólnie dajemy, za inspiracja duchową, za przewodnictwem duchowym ojców redemptorystów z o. Tadeuszem Rydzykiem na czele jest takim odruchem serca. To my wszyscy czujemy, że nasza polska tradycja, polska duchowość, wymaga takiego pokazania, takiego uzewnętrznienia, natomiast ważne jest, ze mamy możliwość zorganizowania się, że jest płaszczyzna, gdzie ta integracja i dawanie świadectwa może nastąpić. Dla mnie osobiście to jest to wymiar duchowy i patriotyczny. W oparciu o tradycje polskiego kościoła, chociażby postaci, które trzeba przypomnieć – kardynała Wyszyńskiego, Jana Pawła II. Nie da się oddzielić w polskich realiach, w polskiej rzeczywistości, w polskim narodzie kwestii związanych z wartościami chrześcijańskimi od kwestii związanych z funkcjonowaniem życia publicznego. I przy każdej okazji, kiedy się decydują losy narodu tego doświadczamy.

Ma pan na myśli debatę o ochronie życia?

Tak Chociażby ostatnia debata o ochronie życia,. Ale też dyskusja o tym, jak Polska ma być obecna w UE. I każdy inny temat, który będzie istotny, który będzie wyznaczał kierunek, będzie ocierał się o te kwestie. Wiec demonstrowanie takiej postawy jest rzeczą kluczową pokazującą, jaki jest kręgosłup polskiego narodu i jaki kompas. Myślę, ze dla nas wszystkich to jest aż i tylko tyle. Poczucie, że jesteśmy duża siłą, ze wspólnie możemy zademonstrować te wartości i że ta siła z roku na rok nie maleje a wprost przeciwnie rośnie mimo, ze jesteśmy atakowani, ze próbuje się nas wyśmiewać, dyskredytować. Z roku na rok widać, że wola narodu, duch narodu idzie wbrew tym burzom a nawet powiedziałbym, że te ataki, oskarżenia, umacniają i dodatkowo dają taki walor, ze skoro nas atakują tzn., że idziemy w dobrą stronę. Przecież nikt nie powiedział, że jeśli mów się tak tak, nie nie to będzie łatwo. 
Dziękuję za rozmowę.

Prof. Dominik Sankowski, kierownik katedry informatyki stosowanej Politechniki Łódzkiej

Radio Maryja zajmuje się budowaniem formacji duchowej, patriotycznej i intelektualnej. Przede wszystkim jednak bardzo duży nacisk położony jest na modlitwę. To jest ta formacja duchowa, która jest bardzo potrzebna każdemu człowiekowi. Oprócz tego jest to także rodzaj informacji bardzo ważnej. Obecnie masmedia są jednostronnie nastawione. Wiele informacji nie ujrzy światła dziennego. Szczególnie takich, które ważne są dla człowieka myślącego. Staram się od kilku lat, co roku uczestniczyć w pielgrzymce. Uważam, że powielany przez innych stereotyp, że radio jest tylko dla starszych, niewykształconych jest nieprawda. Wszelkie specjalistyczne audycje, choćby prof. Jacyny Onyszkiewicza znajdują ogromny odzew wśród fachowców i okazuje się, że telefony są od wielu profesorów z różnych stron kraju. Także, gdy ja miałem swoje audycje nt informatyki dostałem wiele miłych telefonów od moich kolegów z innych uczelni. Radio Maryja jest więc słuchane przez duży krąg ludzi, inteligencji, tej technicznej i humanistycznej.

AS