O naprawie państwa

– Matka Boża odgrywała ważną rolę w kształtowaniu się ducha patriotycznego i religijnego Narodu. Zawsze czuwała nad nami. Nie tylko w spokojnych latach, ale i w trudnych chwilach. Nie opuściła nas podczas potopu szwedzkiego, w czasach zaborów, powstań i wojen – mówił wczoraj ordynariusz polowy Wojska Polskiego ks. bp Tadeusz Płoski, który przewodniczył uroczystej Mszy św. sprawowanej w bazylice Świętego Krzyża, która rozpoczęła obchody narodowego święta 3 Maja w stolicy. Centralne uroczystości tradycyjnie miały miejsce przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

Prezydent Lech Kaczyński w swoim wystąpieniu wskazywał na znaczenie zmian podejmowanych przez twórców ustawy rządowej i tych podejmowanych obecnie. – 216 lat temu polska myśl reformatorska odniosła olbrzymi sukces – mówił prezydent. – Rzeczpospolita miała mieć ustrój godny tamtych czasów, monarchię konstytucyjną, monarchię dziedziczną, jednak z parlamentem, z rządem zwanym Strażą Praw, odpowiedzialnym przed tym ostatnim – to było w ówczesnej Europie całkowitą nowością. Inaczej mówiąc, mieliśmy mieć ustrój, który pozwoliłby na zasadnicze wzmocnienie państwa, na to, aby Polska zaczęła z powrotem odgrywać w Europie taką rolę, jaką odgrywać powinna, czyli rolę dużego i silnego państwa – podkreślił Lech Kaczyński.

– W ustroju demokratycznym nie ma wyjątków i nikt, nawet należący do najbardziej autentycznej elity, nie może nie podporządkowywać się prawu, które zostało uchwalone zgodnie z przepisami konstytucji – podkreślał prezydent mówiąc o podstawach demokracji. Dodał też, że działania w tym kierunku spotykają się z oporem. – Oporu tego się nie ulękniemy i będziemy walczyć aż do chwili, gdy w Polsce prawo będzie równe dla wszystkich – podkreślił prezydent Kaczyński.

Z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, prezydent Lech Kaczyński wziął też przedwczoraj udział w spotkaniu w Trybunale Konstytucyjnym. – Czy to jest dobre, żeby grupa kilkunastu, na ogół wybitnych, prawników istotnie miała tak olbrzymią władzę (…), muszę powiedzieć, że mi się to wydaje wysoce wątpliwe – stwierdził prezydent jednocześnie dodając, że nie kwestionuje potrzeby istnienia TK.

Biskup polowy Wojska Polskiego ks. Tadeusz Płoski podczas wczorajszej Mszy św. sprawowanej w bazylice pw. Świętego Krzyża w intencji Ojczyzny nawiązał do uroczystości Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski. W swoim kazaniu mówił o znaczeniu Kościoła i Maryi w dziejach Polski. – Szczególnie Matka Boża odgrywała ważną rolę w kształtowaniu się ducha patriotycznego i religijnego Narodu. Zawsze czuwała nad nami. Nie tylko w spokojnych latach, ale i w trudnych chwilach. Nie opuściła nas podczas potopu szwedzkiego, w czasach zaborów, powstań i wojen – wskazywał ksiądz biskup. – Matka Boża Częstochowska na Jasnej Górze jest dla Polaków symbolem wolności narodowej i religijnej. To przed Jej wizerunkiem klękali prości pielgrzymi i wielcy królowie. Każdy chylił czoła przed obliczem Najświętszej Pani, naszej Królowej – podkreślił.

Ksiądz biskup Płoski mówiąc o współczesnych zagrożeniach przytoczył słowa papieża Benedykta XVI o zmęczeniu ideowym i duchowym Europejczyków, które – jest dowodem, że Europa nie ma już wiary w wartości, które stworzyły ten kontynent. Przede wszystkim zaś świadczy o egoizmie, polegającym na chęci życia tylko dla siebie. – Europie grozi utrata samej siebie, zaprzeczenie samej siebie. Dowodem na to jest też „nie” powiedziane wobec oczywistego faktu dotyczącego jej początków i chrześcijańskiego dziedzictwa – mówił ksiądz biskup.