Nie zabijaj!

Laboratorium wiary – Dekalog

Przykazanie piąte znajdujemy w tej samej wersji zarówno w Księdze Wyjścia (20, 13), jak i w Księdze Powtórzonego Prawa (5, 17). Zastanawia już sama użyta w nich terminologia. Na określenie zabójstwa użyto w nich słowa „rasah”. Wyraz ten jednoznacznie mówi o zakazie umyślnego spowodowania czyjejś śmierci, przelewania krwi niewinnej istoty ludzkiej. Ściśle interpretując to wyrażenie, można powiedzieć, że chodzi o zabójstwo z premedytacją kogoś, kto na to nie zasługuje.

W Biblii znajdziemy jeszcze inne wyrażenia związane z zabijaniem. Hebrajskie „harag” oznaczało zabijanie przeciwnika podczas wojny; „hemit” związane zaś było ze skazaniem kogoś na śmierć i wykonaniem egzekucji na przestępcach. Kiedy więc Biblia mówi o zakazie zabijania (rasah), pragnie podkreślić nienaruszalność i integralność ludzkiego życia. Aby lepiej zrozumieć piąte przykazanie, nie możemy jedynie ograniczyć się do analizy używanych w nim słów. Trzeba to przykazanie odczytać w kontekście całego orędzia biblijnego. A ono jest w tej dziedzinie szczególnie bogate. Warto, abyśmy wrócili do Księgi Rodzaju i opisanego na jej początkowych kartach pierwszego zabójstwa. Kain zabił swego brata Abla. „Rzekł Bóg: Cóżeś uczynił? Krew brata twego głośno woła ku mnie z ziemi! Bądź więc teraz przeklęty na tej roli, która rozwarła paszczę, aby wchłonąć krew brata twego, przelaną przez ciebie” (Rdz 4, 10-12). Po potopie Bóg przypomina o świętości życia ludzkiego. „Upomnę się – mówi Bóg – o waszą krew przez wzgląd na wasze życie (?). Upomnę się też u człowieka o życie człowieka i u każdego – o życie brata” (Rdz 9, 5-6). Te mocne stwierdzenia mówią wyraźnie o tym, że nikt nie może rościć sobie prawa do dysponowania życiem innego człowieka. Tylko Bóg jest Panem życia (Pwt 32, 39; Ps 104, 29-30). Pan Bóg uważa zabójstwo za profanację swojego obrazu w człowieku oraz grzech skierowany przeciwko sobie. Jest to grzech tak wielki, że sprawia, iż czyni on przeklętą ziemię, na której się dokonał, a zabójca staje się w oczach Boga tułaczem i zbiegiem. Także Pan Jezus odniósł się do przykazania „Nie zabijaj!”. Przytoczmy wyjaśnienia Jezusa: „Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego. Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj! (Mt 5, 21-24). Jezus nie tylko nie zakwestionował autorytetu Starego Prawa, ale ogłosił nowy sposób odczytania piątego przykazania. Stare przykazanie zostało przez Niego pogłębione i oświetlone nowym przykazaniem miłości (zob. J 13, 34). Chrześcijanin nie może odtąd zachowywać go tylko w sposób zewnętrzny (ograniczyć zabójstwo do czynu), ale ma wystrzegać się tego wszystkiego, co w jego sercu mogłoby doprowadzić do zła. Żeby zachować przykazanie „Nie zabijaj”, należy zatem strzec się złośliwości, gniewu, nienawiści, wrogości i pragnienia zemsty. To one prowadzą do zabijania. Pan Jezus pragnie, aby Jego uczniowie byli wolni od tego wszystkiego, co prowadzi do pogwałcenia prawa do życia innych osób. Piąte przykazanie trzeba zatem bardzo silnie połączyć z przykazaniem nowym, jakie Jezus zostawił swoim uczniom – przykazaniem miłości. Tak więc nie wystarczy nie zabijać – trzeba innych kochać.

ks. Zbigniew Sobolewski
drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl