Krew Polaków i Żydów była jedną krwią i wspólnym dramatem

21 maja w Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince odbyła się prezentacja książki zatytułowanej : ” Dam im imię na wieki (Iz 56,5). Polacy z okolic Treblinki ratujący Żydów ”

Wśród zaproszonych gości był biskup drohiczyński Antoni Dydycz. Podziękował on za inicjatywę powstania publikacji i poniesiony trud w dotarciu do dokumentów i świadków, dzięki którym mogła się ona ukazać.
Odnosząc się zaś do trudnego czasu okupacji niemieckiej, której ofiarami stali się tak Żydzi, jak i Polacy, powiedział, że krew tych dwóch narodów, przelana w dramatycznym okresie naszych dziejów, była jedną krwią i wspólnym ich dramatem. Wspomniał także własne doświadczenie, gdy jako mały chłopiec towarzyszył swemu starszemu bratu w przekazaniu jakichś produktów, ukrywającej się w ich rodzinnych stronach Żydówce. Nie można było przecież być obojętnym, mówił, chociaż wiele nie rozumiejąc, czuł świadomość zagrożenia.
Wspominał również spotkanie z Żydem, który zapytany, dlaczego z takim sentymentem powraca po latach do Polski i o niej mówi ? Odpowiedział, że przecież Polska jest jego jedyną ojczyzną.

W swoim wystąpieniu dr Edward Kopówka kierownik Muzeum w Treblince oraz współautor książki, podkreślił że, inicjatorem jej powstania jest ks. mgr lic. Paweł Rytel-Andrianik. Pochodzi on z okolic Treblinki, a chociaż od kilku lat przebywa poza granicami, to zawsze pamięta o swych rodzinnych stronach i poświęcił wiele czasu, aby dotrzeć do dokumentów, zarówno w Instytucie Pamięci Męczenników i Bohaterów Yad Vashem w Jerozolimie, jak też w Oxfordzie.

Dr Kopówka powiedział, że podczas toczących się ostatnio dyskusji na temat relacji polsko – żydowskich, nie wspomina się konkretnie o „Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata”, żyjących często w cieniu i nie afiszujących się swoimi czynami. Nie mówi się o Polakach, pomordowanych za pomoc Żydom. Lansuje się zaś tezę, że zyski materialne były głównym powodem przechowywania Żydów.

Powołując się na przykłady Polaków, którzy zostali zamordowani tylko za sprzedaż lub podarowanie Żydom kawałka chleba, mówił, że nie doczekali się do tej pory właściwego szacunku i odeszli w niepamięć.

Powiedział też, że potrzeba różnym społeczeństwom uświadamiać, że to niemieccy naziści uruchomili obóz, którego jedynym zadaniem było uśmiercanie Żydów oraz czerpanie z tego procederu korzyści materialnych. Jest to szczególnie ważne, gdy odchodzą z tego świata naoczni świadkowie, a nauka historii, także w naszym kraju, jest ogromnie spłycana.

Ze smutkiem, trzeba przyznać rację, mówił, że był też handel i kopanie na terenie obozu. Jednak w tych biednych i zdemoralizowanych czasach, aby zapewnić pożywienie i zdobyć potrzebne produkty, ludzie posuwali się często do haniebnych rzeczy. Wielu także lękało się czasami nawet własnych sąsiadów. Powszechnym był bandytyzm, eskalowany czasem okupacji. W dzień bano się Niemców, a w nocy grup, terroryzujących nawet całe wsie. Nie miało to jednak konkretnego odniesienia do ukrywanych Żydów.
Nie można też przysłaniać faktów, że to Niemcy w Treblince, wymordowali ponad 900 tysięcy Żydów i około 10 tysięcy Polaków. Nie może to przysłonić też ogromnej odwagi tutejszych mieszkańców, ratujących Żydów. Narażali się oni się, nie tylko na śmierć w momencie odnalezienia ich przez Niemców, ale też na możliwość zarażenia groźnymi chorobami przez sam kontakt.
Ks. Paweł Rytel – Andrianik wyjaśniając tytuł publikacji, powiedział, że „Dam im imię na wieki…” – to słowa tego samego wersetu Księgi Izajasza, z którego pochodzi nazwa Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Yad Vashem w Jerozolimie. Podobna idea przyświeca tej publikacji, która ma w założeniach oddać hołd męczennikom i bohaterom, tak Żydom, jak i Polakom z bliższych i dalszych okolic Treblinki.

Na przemian, autorzy książki prezentowali poszczególne jej części .
Pierwszy rozdział ukazuje dzieje miejscowości Treblinka od początków jej istnienia do XX wieku.
Kolejny rozdział poświęcony jest Karnemu Obozowi Pracy – Treblinka I. Został on zorganizowany głównie dla Polaków, którzy byli skazywani przez Niemców za „wykroczenia” do niewolniczej pracy. Znalazło się tam 20 tysięcy osób, z czego ponad połowa zginęła. Trzeci rozdział poświecony jest Obozowi Zagłady – Treblinka II, przeznaczonemu zasadniczo do zagłady dla Żydów.
W czwartym ukazane zostały osoby, które zamordowano za udzielanie pomocy ludności żydowskiej.
Piąty rozdział zawiera informacje o Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata
z okolic Treblinki.
Szósty rozdział ukazuje sposoby pomocy, jaką nieśli Polacy prześladowanym Żydom.
Publikację kończą relacje świadków: ocalonych Żydów, byłych więźniów Treblinki oraz mieszkańców z sąsiedztwa obozów.
Po każdym rozdziale jest podsumowanie w językach : hebrajskim i angielskim.
Książka zawiera wiele świadectw, zdjęć, wspomnień i relacji o Polakach, ratujących Żydów, głównie z 16 powiatów: bialskiego, bielskiego, brańskiego, garwolińskiego, łomżyńskiego, łosickiego, łukowskiego, mińskiego, ostrowskiego, parczewskiego, radzyńskiego, siedleckiego, siemiatyckiego, sokołowskiego, węgrowskiego i wysokomazowieckiego.
Jak podkreślali autorzy, jest to publikacja faktograficzna, oparta na sprawdzonych dokumentach i potwierdzonych relacjach świadków. Znajdują się w niej nazwiska 250 osób zamordowanych za pomoc Żydom, przyporządkowane do poszczególnych miejscowości, skąd pochodzili, a wśród których było też 18 księży katolickich. ponad 330 Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata
i ponad 300 osób, które z narażeniem życia niosły pomoc Żydom.

Podkreślono, że Instytut Yad Vashem w Jerozolimie odznaczył medalem „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata” najwięcej, bo 93 osoby, z terenu byłego powiatu węgrowsko-sokołowskiego, na którego terytorium znajdował się obóz w Treblince . Z tego samego powiatu zamordowano 44 osoby za pomoc Żydom, a znaczna część więźniów Obozu Pracy Treblinka I pochodziła tamtejszej okolicy. Autorzy podkreślali, że mają nadzieje, iż książka ta będzie niosła pozytywne przesłanie tak dla Polaków, jak i Żydów, ukazując zwycięską siłę dobra i miłości.
Wyrazili też nadzieję na wydanie jej w języku angielskim, po to aby mogła dotrzeć do szerszej grupy odbiorców na całym świecie.

Prezentacje zakończyła modlitwa wersetami z Księgi Izajasza w języku hebrajskim oraz Ojcze nasz.
Obecnie cała publikacja dostępna jest w wersji PDF, na stronach internetowych :
www.treblinka-muzeum.eu
oraz www.drohiczynska.pl. W najbliższych dniach będzie też dostępna w wersji książkowej, wydanej przez Wydawnictwo Sióstr Loretanek, jako VII tom Biblioteki Drohiczyńskiej

 

Ks. Artur Płachno

*************************

Pomoc miała twarz Polaka

Zaskakujące wyniki badań potwierdzają polski heroizm podczas II wojny
światowej. Najwięcej Polaków uhonorowanych przez izraelski Instytut Yad Vashem
medalem "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata" – 93 osoby – pochodzi z terenu
byłego powiatu sokołowsko-węgrowskiego, gdzie znajdowały się niemieckie obozy w
Treblince. Z tego samego powiatu za pomoc Żydom Niemcy zamordowali 44 Polaków.

Setki świadectw, zdjęć, wspomnień i relacji o Polakach ratujących Żydów zawiera
publikacja "Dam im imię na wieki" (Iz 56, 5). Polacy z okolic Treblinki
ratujący Żydów". Autorami książki są dr Edward Kopówka, kierownik Muzeum w
Treblince, i ks. Paweł Rytel-Andrianik, student biblistyki i judaistyki w
Oxfordzie. Prezentacja pracy odbędzie się dziś o godz. 14.00 w Muzeum Walki i
Męczeństwa w Treblince.
To wyjątkowa publikacja faktograficzna oparta na dokumentach archiwalnych oraz
relacjach świadków. Odnosi się przede wszystkim do okresu okupacji
hitlerowskiej, kiedy to w obozie zagłady w Treblince II Niemcy zamordowali około
900 tys. Żydów, a w karnym obozie pracy Treblinka I połowę z około 20 tys.
Polaków.
Autorzy wydobywają na światło dzienne nazwiska ponad 1000 Polaków ratujących
Żydów z Treblinki, z bliższych i dalszych okolic obozu. Okazuje się, że za
udzielanie pomocy Żydom zamordowano 250 Polaków (w tym 18 księży katolickich).
332 osoby za ratowanie ludzi z gwiazdą Dawida otrzymały medal "Sprawiedliwy
wśród Narodów Świata". Nie wszyscy męczennicy zostali uhonorowani, stąd ta
książka wypełnia brakującą lukę historii.
Publikacja stanowi owoc kilkunastoletnich badań naukowych prowadzonych przez dr.
Edwarda Kopówkę i ks. mgr. lic. Pawła Rytla-Andrianika, którzy podkreślają, że
książka ta jest oddaniem hołdu męczennikom i bohaterom, zarówno Żydom, jak i
Polakom z bliższych i dalszych okolic Treblinki. Publikacja zawiera setki
świadectw, zdjęć, wspomnień i relacji o Polakach ratujących Żydów głównie z 16
powiatów Mazowsza i Podlasia, z których Żydzi transportowani byli do Treblinki.
Zaskakujące są wyniki badań. Okazuje się, że Yad Vashem w Jerozolimie odznaczył
medalem "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata" na tym terenie najwięcej osób z
byłego powiatu sokołowsko-węgrowskiego, na którego terytorium znajdowały się
obozy w Treblince. Medalem tym odznaczono z tego powiatu w sumie aż 93 osoby!
Kolejnych 20 wniosków jest w trakcie rozpatrywania. Oprócz tego Niemcy
zamordowali z tego terenu 44 osoby za pomoc Żydom, w tym pięć za podanie im
chleba.
Książka składa się z dwóch części. Pierwsza poświęcona jest ludności żydowskiej,
a druga przybliża losy Polaków, którzy ratowali Żydów. Obszerna praca liczy
pięćset stron – dotyczy jedynie pewnego obszaru Polski, co świadczy o tym, jak
wielu naszych rodaków narażało swoje życie, by być wiernym przykazaniu miłości.

Od 21 maja książka będzie dostępna także w wersji PDF na stronach internetowych:
www.treblinka-muzeum.eu oraz
www.drohiczynska.pl.

 

Małgorzata Bochenek
 

 


Książka ukaże się w czerwcu nakładem Wydawnictwa Sióstr Loretanek. Można ją
będzie zamówić telefonicznie:(22) 673 46 93,lub e-mailem: [email protected].

 

 

*************************

 

Pomnik dla męczenników i bohaterów

Ks. Paweł Rytel-Andrianik, student biblistyki i judaistyki na Uniwersytecie w
Oxfordzie:


Mój dziadzio był więziony w Treblince przez 8 miesięcy, od dziecka słyszałem
o cierpieniach Żydów i Polaków w tym obozie, więc ten temat jest mi bardzo
bliski, podobnie jak i współautorowi książki, dr. Edwardowi Kopówce, oraz naszym
licznym współpracownikom. Monografia jest oddaniem szacunku tym, których jedyną
"winą" było żydowskie pochodzenie, oraz osobom, które z narażeniem życia
ratowały Żydów.
Podczas kwerendy w minione wakacje w Yad Vashem w Jerozolimie udało mi się
dotrzeć do wielu świadectw ocalonych Żydów. Najbardziej zapamiętałem słowa Marii
Nirenberg, ukrywanej ponad dwa lata przez Gustawa i Kazimierę Diehlów, ok. 4 km
od obozu w Treblince. Ta Żydówka napisała: "Byłoby brakiem honoru i bezwstydną
niewdzięcznością, gdybym do ostatniego mego tchu nie pamiętała z wielkim
uczuciem miłości rodziny Diehlów, która w tragiczności chwili mego życia
ofiarowała mi swoją pomoc, wystawiając się na wszelkie niebezpieczeństwo".
Ponadto udało mi się dotrzeć do bohaterskich rodzin: Góralów z Kosowa, Postków z
Brzózki, Choromańskich z Telak i wielu innych, które z narażeniem życia
przechowywały Żydów zaledwie kilka kilometrów od obozu. Wydobyte na światło
dzienne historie są niesamowite i pokazują niezwykły heroizm Polaków. Badania
wykazały też, iż 18 księży diecezji pińskiej, poprzedniczki diecezji
drohiczyńskiej, na której terenie leży obecnie Treblinka, zostało zamordowanych
za pomoc Żydom. To piękne świadectwo!
Książka nie ma na celu polemiki czy licytowania się. Pragnie być skromnym
pomnikiem literackim, na którym są wypisane nazwiska Żydów i Polaków,
męczenników i bohaterów.

 

not. MB

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl