Atom w Żarnowcu

Żarnowiec (pomorskie), Klempicz (wielkopolskie) i Kopań
(zachodniopomorskie) – to najlepsze lokalizacje dla elektrowni jądrowej w
Polsce. Wyniki rankingu, w którym pod uwagę brano aż 28 miejscowości, ogłosiła
wiceminister gospodarki Hanna Trojanowska. Resort preferuje zwłaszcza te dwie
pierwsze lokalizacje, gdyż o budowie elektrowni mówi się tam od 30 lat (w
Żarnowcu w latach 80. budowa ruszyła, ale została przerwana) i jest tam „wyższy
poziom świadomości społecznej”.

Polska Grupa Energetyczna, która ma zająć się budową siłowni jądrowych,
zapowiada, że do końca roku chce wskazać lokalizacje pod dwie pierwsze
elektrownie. Prezes PGE Tomasz Zadroga nie kryje, iż ranking ministerialny
będzie podstawą do podejmowania tej decyzji. To zaś wskazuje właśnie na
Żarnowiec i Klempicz.
PGE utworzyła już dwa konsorcja, które zajmą się budową
elektrowni. Pierwsze z francuskim koncernem EDF, a drugie z japońsko-amerykańską
grupą GE Hitachi Nuclear Energy Americas. Zagraniczne firmy mają nam dostarczyć
niezbędne technologie, w tym reaktory atomowe. Zawiązana też została spółka, w
której docelowo PGE będzie mieć 51 proc. akcji, a zagraniczny partner – 49
procent. Budowa pierwszej siłowni ruszy w 2014 r. i potrwa najpóźniej do 2020
roku. Wiceminister Trojanowska pytana o kwestię technologii, która będzie
zastosowana w siłowniach, powiedziała, że mamy do wyboru kilku dostawców
reaktorów generacji 3+. Będą to na pewno sprawdzone urządzenia. Wśród
potencjalnych dostawców technologii wymieniła amerykańskie firmy Westinghouse,
General Electric oraz francuską spółkę Areva, a także producentów japońskich i
koreańskich. Zakłada się, że koszt budowy dwóch elektrowni to około 40 mld
złotych.

KL