Holenderska prokuratura wszczęła śledztwo przeciwko Uberowi
Firma Uber łącząca osoby poszukujące środka transportu z prywatnymi kierowcami, ma kolejne kłopoty. Holenderska prokuratura wszczęła śledztwo po tym, jak na ulicach Amsterdamu złapano 23 kierowców oferujących nielegalne usługi taksówkarskie.
Prokuratura podnosi, że kierowcy nie mają licencji oraz nie odprowadzają podatku.
Poseł Zbigniew Chmielowiec, który skierował do sejmu interpelację ws. zakazania działalności Uber na terenie Polski, zgadza się z decyzją holenderskiej prokuratury.
– Nasze władze w dalszym ciągu nie robią nic w tym kierunku, żeby zabronić firmie Uber tej działalności. Trzeba znaleźć granice między tymi, którzy płaca podatki oraz tymi, którzy tych podatków nie płaca. Ja myślę, że transferowanie dużych kwot poza Polskę, jeżeli chodzi o podatki, a Polska jest krajem w którym brakuje środków na wszystko, taka działalność powinna być zakazana. Działania holendrów uważam za jak najbardziej słuszne – zaznacza poseł Zbigniew Chmielewski.
Firma Uber działa w 56 krajach, w tym od lata ubiegłego roku w Polsce.
Władze kliku krajów, w tym Niemiec i Hiszpanii zakazały już tego typu działalności.
RIRM