Poseł John Godson odszedł z PO
Poseł John Godson opuścił szeregi PO. Jako powód swojej decyzji podał „dysonans, dot. spraw szczególnie światopoglądowych i różne naciski”.
Poseł zapowiedział, że będzie teraz posłem niezrzeszonym. John Godson był zaliczany do konserwatywnej grupy w PO, był także jednym ze zwolenników b. ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina.
Decyzja Godsona nie dziwi socjologa, prof. Piotra Glińskiego. Przypomina, że poseł od pewnego czasu miotał się w stanowisku dotyczącym głównie kwestii światopoglądowych. Ta sytuacja pokazuje, że PO musi się w końcu jasno określić.
– Wydaje mi się że to jest pokłosie tych wydarzeń od co najmniej roku, czyli bardzo dużego rozdźwięku dotyczącego spraw sumienia, spraw światopoglądowych, który już od dawna się zarysował w Platformie Obywatelskiej. To jest oczywiście jednostkowa decyzja jednego z posłów mamy też tam kilka osób, które prawdopodobnie nie godzą się na tą politykę, która już od roku jest wyraźna w Platformie Obywatelskiej. Problem jest szerszy, problem jest taki, że jest to partia, która odwołuje się do wartości patriotycznych i do wartości związanych z doktryną kościelną, a w praktyce proponuje rozwiązania polityczne, które są z tym sprzeczne – zauważył prof. Piotr Gliński.
Dziś w PO rozpatrywany był wniosek o ukaranie posłów Jarosława Gowina, Johna Godsona i Jacka Żalka za naruszenie przez nich dyscypliny klubowej, podczas głosowań nad nowelizacją ustawy o finansach publicznych, która zawiesza 50 proc. progu ostrożnościowego. Ostatecznie nie zapadła żadna decyzja dotycząca posłów.
Po decyzji Godsona wniosek dotyczy już tylko dwóch pozostałych posłów, a decyzja w sprawie ewentualnych kar dla Żalka i Gowina ma zapaść w tym tygodniu.
Jak mówi poseł Beata Szydło, wiceprezes PiS, obecna sytuacja w PO jest niepokojąca, ponieważ dotyczy partii rządzącej.
– Uważam, że powinniśmy się wszyscy martwić z tego powodu, że rozmawiamy o wewnętrznych tarciach w ugrupowaniu rządzącym. Mamy bardzo trudną sytuację w tej chwili w Polsce jeżeli chodzi o finanse publiczne. (…) Mamy przed sobą prace nad budżetem na rok 2014 o którym niewiele wiemy, bo minister finansów nie chce w tej chwili ujawniać żadnych szczegółów. Natomiast Platforma zajęta własnymi wewnętrznymi walkami nie koncentruje się również na tych poważnych sprawach – stwierdziła Beata Szydło.
Co więcej topnieje także większość parlamentarna koalicji rządzącej, po odejściu posła Johna Godsona klub PO będzie liczył 204 posłów, razem z PSL (29 posłów) koalicja dysponuje 233 głosami.
Niepewna sytuacja polityczna w Platformie Obywatelskiej może skutkować problemami przy pracach nad reformą emerytalną. Rząd na początku września ma przedstawić rozwiązania dot. OFE. Najprawdopodobniej premier będzie musiał szukać poparcia wśród innych partii.
RIRM