W środę do Polski ma zostać przetransportowanych dziesięć osób, które zostały ranne w wypadku w Chorwacji  

Na środę planowany jest transport do kraju dziesięciu rannych w wypadku, do którego doszło w sobotę w Chorwacji. Chodzi o osoby lżej ranne, których stan zdrowia pozwala na przewiezienie do Polski.

W sobotnim wypadku zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne. Wszystkie ofiary wypadku to polscy obywatele, którzy pielgrzymowali do Medjugorie. Kilka osób przebywających w chorwackich szpitalach jest w stanie ciężkim. Pacjenci ci są podłączeni do respiratora.

Jednocześnie nie został jeszcze zakończony proces identyfikacji osób, które zginęły. Dziewięć ofiar zostało rozpoznanych, trzy wciąż nie. Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia, wskazał, że procedura musi być dokonana jak najbardziej dokładnie, dlatego nieco się wydłuża. Dodał, że „Polacy przebywający w szpitalach są pod bardzo dobrą opieką”.

– Jesteśmy w bardzo ścisłym kontakcie z lekarzami, którzy zajmują się tymi pacjentami. Wiemy, że są w różnym stanie. Obrażeń jest dość dużo. To są złamania kręgosłupa, kończyn, żeber, rany szarpane, ale także urazy wielonarządowe, które wymagały doraźnych zabiegów operacyjnych, które zostały przeprowadzone. Kilka osób jest w stanie ciężkim i są na oddziałach intensywnej terapii. Planujemy prawdopodobnie w tym tygodniu przewiezienie osób lżej poszkodowanych do naszego kraju – mówił Waldemar Kraska.

Policja przekazała, że do wypadku polskiego autokaru doszło w sobotę nad ranem na autostradzie A4 na północ od stolicy Chorwacji. Jadący w kierunku Zagrzebia autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie.

Zuzanna Dąbrowska/RIRM