Premier V. Orban: Plan minimalnego podatku od przedsiębiorstw absurdalny
Premier Węgier Viktor Orban uznał w środę za absurdalną propozycję wprowadzenia globalnego minimalnego poziomu podatku od przedsiębiorstw i zapowiedział, że jeśli inicjatywa zyska akceptację, jego rząd rozważy „linie obrony” w celu ochrony miejsc pracy.
„Uważam za absurd, że jakakolwiek organizacja światowa miałaby rościć sobie prawo do decydowania, jakie podatki mogą nakładać Węgry, a jakich nie” – oznajmił Orban na konferencji gospodarczej w Budapeszcie.
Premier oświadczył, że jest to nie tylko kwestia suwerenności, ale też sprawa budząca obawy w sferze polityki gospodarczej.
Według niego rząd sprzeciwia się wprowadzeniu takiego podatku minimalnego, gdyż byłoby to sprzeczne z jego wysiłkami na rzecz przyciągnięcia inwestycji zagranicznych poprzez niskie podatki. Węgierski podatek od przedsiębiorstw wynosi 9 proc. i jest najniższy w UE.
Viktor Orban zaznaczył przy tym, że Węgry nie są rajem podatkowym, gdyż niski podatek od przedsiębiorstw nie ma na celu zachęcenia niektórych przedsiębiorstw do rozliczania się tu z podatków.
Według ministra finansów, Mihalya Vargi, zawarcie globalnego porozumienia podatkowego dotknęłoby na Węgrzech 2-3 tys. dużych przedsiębiorstw.
Grupa G7, która skupia najbardziej rozwinięte gospodarczo państwa zachodnie, osiągnęła w sobotę porozumienie w sprawie opodatkowania globalnych firm i wprowadzenia minimalnej stawki podatku od przedsiębiorstw na poziomie 15 procent.
Zastrzeżenia do takiego rozwiązania wysunęła także Polska. Minister finansów, Tadeusz Kościński, powiedział w środę dziennikowi „Financial Times”, że Polska nie poprze wprowadzenia globalnego minimalnego poziomu podatku od przedsiębiorstw, o ile nie będzie klauzuli wyłączającej z niego istotną działalność gospodarczą prowadzoną w kraju.
PAP