Komisja śledcza ds. Amber Gold wzywa b. ministra PO Jacka Rostowskiego
Przed komisją śledczą do spraw Amber Gold stanie były minister finansów w rządzie PO–PSL Jacek Rostkowski. Członkowie komisji wezwą też świadków związanych z resortem finansów i służbami skarbowymi.
Dziś przed komisją śledczą stanął kolejny funkcjonariusz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Przesłuchanie odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Pytania, które zadawali członkowie komisji, dotyczyły dokumentów niejawnych.
– Jeżeli te dokumenty, o które chcemy pytać, nadal pozostają niejawne z różnych przyczyn, to oznacza, że musimy to przesłuchanie przeprowadzić za zamkniętymi drzwiami – tłumaczył Jarosław Krajewski, wiceszef komisji śledczej ds. Amber Gold, w rozmowie z reporterką Radia Maryja.
Dziś komisja ustaliła listę kolejnych świadków do przesłuchania. Znaleźli się na niej m.in. były generalny inspektor informacji skarbowej Andrzej Parafianowicz, pracownicy ministerstwa finansów oraz różnych szczebli administracji skarbowej, głównie z Pomorza.
– Te osoby, które miały wpływ na podejmowane działania – choćby przez urzędy kontroli skarbowej – myślę, że będą spodziewały się takiego wezwania – mówił Jarosław Krajewski.
Przed komisją będzie musiał się stawić również minister finansów w rządzie PO-PSL – Jacek Rostowski.
– Oprócz tej ważnej funkcji ministra finansów, była to osoba, która choćby pozyskała informacje od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w maju 2012 roku, jeśli chodzi o zagrożenie ze strony Amber Gold – wskazał poseł Krajewski.
Jacek Rostowski najprawdopodobniej będzie musiał się również stawić przed tworzoną komisją śledczą w sprawie wyłudzeń podatku VAT. Jest wymieniany jako główny świadek w tej sprawie. To właśnie za rządów PO–PSL luka w podatku VAT była największa.
TV Trwam News/RIRM