„S”: czekamy na oficjalne stanowisko rządu ws. niedzielnego handlu

Nasza cierpliwość ws. przedłużających się prac nad ustawą o handlu w niedziele powoli się kończy – powiedział rzecznik „Solidarności” Marek Lewandowski. Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” rozpoczęła prace nad ustaleniem stanowiska w tej sprawie.

Podczas poniedziałkowego posiedzenia Rady Dialogu Społecznego w Pałacu Prezydenckim pojawiły się nowe propozycje co do projektu ustawy. Zakładają one m.in. możliwość dobrowolnej pracy za większe wynagrodzenie.

Inny wniosek złożył ostatnio poseł Prawa i Sprawiedliwości Adam Abramowicz, który zaproponował, aby handel w niedzielę odbywał się do godz. 13.00.

„Solidarność” nie popiera jednak kompromisów i liczy, że nowe przepisy w pierwotnej formie wejdą w życie do końca roku.

– Jesteśmy coraz bardziej poirytowani przeciąganiem się tych prac. Mamy nadzieję, że od przyszłego roku to rozwiązanie będzie już obowiązywało, a więc lada moment powinny być zakończone te prace. Teraz jest ruch po stronie Prawa i Sprawiedliwości, które w kampanii wyborczej jednoznacznie deklarowało, że przywróci niedziele pracownikom. Komitet Stały przy Radzie Ministrów orzekł, że jest to dobry projekt i dalej należy nad nim pracować. Czekamy na oficjalne stanowisko rządu, którego ciągle jeszcze nie ma. Wszystkie te inne pomysły pojedynczych posłów radziłbym odsunąć na bok i nie za bardzo zwracać na nie uwagę, dopóki nie poznamy oficjalnego stanowiska rządu – mówił Marek Lewandowski.

Prace nad obywatelskim projektem ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę trwają w Sejmie od ubiegłego roku. Pod projektem podpisało się ponad pół miliona osób. Jego autorem jest Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, w skład którego wchodzą m.in. NSZZ „Solidarność” oraz organizacje społeczne.

Zgodnie z obywatelskim projektem, handel bez ograniczeń mógłby się odbywać przez siedem niedziel w roku.

RIRM