Paraolimpiada. Krężel piąty w superkombinacji

Maciej Krężel, trzeci po pierwszej części superkombinacji – slalomie – w rywalizacji niewidomych i niedowidzących 11. igrzysk paraolimpijskich w Soczi, ostatecznie wywalczył w zawodach piąte miejsce. W kończącym konkurencję piątkowym supergigancie był piąty.

Chorąży reprezentacji Polski, startujący w barwach WSSiRN Start Katowice, z przewodniczką Anną Ogarzyńską (SSR Start Poznań) uzyskał łączny czas 2.21,35, tracąc do zwycięzcy Rosjanina Walerego Riedkozubowa 6,71 s.

Srebrny medal wywalczył Amerykanin Mark Bathum, a brązowy Hiszpan Gabriel Juan Gorce Yepes. Przed Polakiem znalazł się jeszcze Słowak Radomir Dudas. Supergigant wygrał Bathum przed Dudasem, Gorce Yepesem i późniejszym triumfatorem Riedkozubowem, który był pierwszy w slalomie.

„Nie jesteśmy specjalistami od supergiganta. Nie mamy gdzie trenować tej konkurencji” – powiedział po zakończeniu konkurencji nieco smutny Maciej Krężel

Gdyby nie fakt, że medal był w zasięgu ręki, piąte miejsce wszystkich by cieszyło. Przede wszystkim dlatego, że to jedno z najlepszych miejsc w historii polskiego paraolimpijskiego narciarstwa alpejskiego ostatniego dziesięciolecia. Od igrzysk w Turynie zmieniły się zasady rywalizacji. Wprowadzono bowiem grupy łączone i zdobycie medalu jest w tej chwili bardzo trudne.

Superkombinacja nigdy nie była specjalnością Krężela, a fakt, że zajął w niej piąte miejsce jest przede wszystkim zasługą bardzo dobrze przejechanego slalomu.

„Wiadomo, pierwsza reakcja była taka jaka była. Zmartwiliśmy się, gdy zobaczyliśmy wyniki. Ale gdyby ktokolwiek przed igrzyskami powiedział mi o piątym miejscu w superkombinacji, to pomyślałabym, że to maksimum, na jakie nas stać. Lokata jest fajna” – dodała Ogarzyńska.

Zdaniem wiceprezesa Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego i jednocześnie trenera zawodników Łukasza Szeligi faktycznie jest się z czego cieszyć. To jeden z najlepszych występów alpejczyków w ostatnich latach.

„W supergigancie nie liczyliśmy na wysokie miejsca. Poprzez połączenie supergiganta ze slalomem nasi zawodnicy uplasowali się tak wysoko. Zabrakło szczęścia, dni na śniegu i treningu. Poza tym to jest sport, a zważywszy wyniki na przestrzeni ostatnich lat i te Maćka Krężela z Anią Ogarzyńską oraz Andrzeja Szczęsnego, który zajął bardzo wysokie 10. miejsce w slalomie, to jesteśmy coraz wyżej” – powiedział Szeliga.

PAP

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl