Liga Europejska: Duda bohaterem, Legia coraz bliżej awansu

Po niezwykle dramatycznym meczu piłkarze Legii Warszawa pokonali na wyjeździe Metalist Charków 1:0 w trzeciej kolejce fazy grupowej Ligi Europejskiej. Komplet punktów mistrzom Polski zapewnił w 28. minucie Ondrej Duda. Dzięki tej wygranej podopieczni Henninga Berga są już o krok od zapewnienia sobie awansu do 1/16 finału tych prestiżowych rozgrywek.

Obie drużyny przystąpiły do meczu w zgoła odmiennych nastrojach. Wojskowi na swoim koncie mieli już dwa wygrane spotkania i byli liderem grupy L. Natomiast zawodnicy Igora Rachajewa zamykali tabelę z zerowym dorobkiem punktowym.

***

Pierwsza część spotkania upłynęła pod znakiem nieznacznej przewagi gości. Podopieczni trenera Henninga Berga spokojnie kontrolowali boiskowe wydarzenia i co jakiś czas stwarzali sobie dogodne okazje bramkowe. Jedną z nich wykorzystał w 28. minucie gry Ondrej Duda. Reprezentant Słowacji wymienił podania z Michałem Kucharczykiem, a następnie zwiódł dwóch obrońców rywali w polu karnym i pewnym strzałem z kilku metrów zmusił do kapitulacji Ołeksandra Gorjainowa.

Będący na fali warszawianie swoją przewagę mogli udokumentować zdobyciem kolejnych bramek, brakowało im jednak zazwyczaj zimnej krwi bądź wyrachowania. W 39. minucie bliski szczęścia był Orlando Sa, jednak będąc w dogodnej pozycji fatalnie skiksował. Ostatecznie Wojskowi udali się do szatni z zasłużonym jednobramkowym prowadzeniem.

Druga połowa spotkania mogła znakomicie rozpocząć się dla mistrzów Polski. Już trzy minuty po wznowieniu gry szarżującego w szesnastce gospodarzy Michała Kucharczyka sfaulował Ayila Yussuf  i – sędzia Gediminas Mazeika – bez wahania wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Ivica Vrdoljak, ale niestety bramkarz rywali wyczuł intencję Chorwata i obronił strzał z jedenastu metrów.

Niewykorzystany rzut karny mógł się zemścić w 52. minucie, gdyż po dośrodkowaniu z prawego skrzydła, Wołodymir Homeniuk trafił do siatki z minimalnego spalonego.

Kwadrans później Legia znów miała sporo szczęścia. Po zagraniu ręką we własnym polu karnym przez Vrdoljaka przyjezdnych od utraty gola uratował Dusan Kuciak, który w świetnym stylu obronił „jedenastkę”, zatrzymując uderzenie Jaji. Jak się później okazało była to ostatnia naprawdę dobra okazja dla gospodarzy na wyrównanie strat.

W efekcie wynik 0:1 nie uległ już zmianie, choć w doliczonym czasie gry Wojskowi powinni przypieczętować wygraną kolejnym golem. Doskonałą sytuację miał Jakub Kosecki, jednak mając przed sobą tylko Gorjainowa posłał futbolówkę nieznacznie obok słupka.

Tym samym warszawianie zanotowali już trzecią wygraną i z kompletem dziewięciu punktów przewodzą w tabeli grupy L.

Metalist Charków – Legia Warszawa 0:1 (0:1)
                            – Ondrej Duda 28’

Metalist: Ołeksandr Gorjainow – Cristian Villagra, Marco Torsiglieri, Ayila Yussuf (Andrij Berezowczuk 76’),  Serhij Pszenicznych (Denys Kułakow 62’) – Edmar, Juan Manuel Torres, Ołeh Krasnopiorow (Wasyl Kobin 57’) – Jaja, Serhij Bołbat – Wołodymir Homeniuk

Legia: Dusan Kuciak – Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Guilherme – Jakub Kosecki, Tomasz Jodłowiec, Ivica Vrdoljak, Michał Kucharczyk – Ondrej Duda, Orlando Sa (Marek Saganowski 81’)

Żółte kartki: Juan Manuel Torres, Serhij Bołbat, Serhij Pszenicznych, Edmar (Metalist) oraz Ondrej Duda (Legia)

Sędzia: Gediminas Mazeika (Litwa)

Tabela grupy L:

Sport/RIRM