GP Australii. Rosberg dominuje na treningach
Kierowcy Mercedesa Nico Rosberg i Lewis Hamilton zdeklasowali resztę stawki podczas dwóch pierwszych treningów przed inaugurującym sezon Formuły 1 Grand Prix Australii. Niemiec w drugiej sesji wyprzedził kolegę z zespołu o zaledwie 0,1 s.
Start pierwszej tegorocznej sesji treningowej przed wyścigiem o GP Australii budził wiele emocji – w zastępstwie za Fernando Alonso w barwach McLarena podczas tego weekendu jeździ Kevin Magnussen. Hiszpański kierowca ulegając wypadkowi musiał zrezygnować z rywalizacji, jednak przygotowuje się już na występ w GP Malezji. Sporym zaskoczeniem jest odrodzenie stajni Manor (dawniej Marussii), która ma niestety problemy z oprogramowaniem swoich komputerów i pod znakiem zapytania stoi wystawienie jej bolidów w niedzielnym wyścigu. Pod ostrzałem znalazł się zespół Monisha Kaltenborna – Sauber. Były kierowca Giedo van der Garde wniósł sprawę do sądu o uzyskanie miejsca w zespole. Holender miał podobno podpisaną wstępną umowę na starty w sezonie 2015. Sądy w Szwajcarii i Australii przyznały mu rację i kierowca zasiądzie na miejscu Marcusa Ericssona.
O godz. 2:30 czasu polskiego oficjalnie rozpoczął się sezon 2015. Pierwsza tegoroczna sesja treningowa została rozegrana w bardzo dobrych warunkach atmosferycznych. Potwierdziły się informacje odnośnie stajni Manor Marussia F1 Team. Bolidy ekipy nie pojawiły się na torze podczas pierwszej i drugiej serii treningowej. Również Sauber F1 Team postanowił nie opuszczać swojego garażu.
Już od samego początku potwierdziła się wysoka forma kierowców Mercedesa z poprzedniego sezonu. Po 25 minutach na czele stawki z rezultatem 1:29,557 plasował się Nico Rosberg przed Kimim Raikkonenem, Valtterim Bottasem, Sebastianem Vettelem i Lewisem Hamiltonem. Klasyfikacja pokrywała się z zapowiedziami przedsezonowymi: Mercedes, Williams oraz Ferrari. Wraz z upływem czasu kierowcy kręcili coraz lepsze rezultaty. Ostatecznie pierwszą sesję wygrał Rosberg (1:29,557), wyprzedzając kolegę z zespołu Lewisa Hamiltona (1:29,586). Kierowców ze stajni z Brackleya dzieliło zaledwie 0,029 s. Trzecim czasem popisał się Valtteri Bottas ze stratą 1,191 s do lidera. Z tegorocznych debiutantów zaskoczeniem okazał się kierowca Toro Rosso – Carlos Sainz, który uplasował się na 4. pozycji (1:31,014). Znakomity czas wykręcił najmłodszy z kierowców – Max Verstappen (1:31.067), który stracił tylko 0,038 s do piątego Vettela. Dalsze miejsca w czołowej dziesiątce uzyskali Felipe Massa (1:31,188), Kimi Raikkonen (1:31,310), Pastor Maldonado (1:31.451) i Daniel Ricciardo. Will Stevens oraz Robert Merhi nie odnotowali czasów okrążenia.
W drugiej serii wzięło udział tylko 16 samochodów. Oprócz kierowców zespołu Manor, z treningu zrezygnowali Ricciardo i. Massa – w ich bolidach trzeba było wymienić jednostki napędowe. W czasie pierwszych 15 minut trwania sesji kilku kierowców blokowało koła i wylądowało na poboczu. Problemy miał również Rosberg, który zgłosił brak działającego DRS. Pierwszy raz w tym sezonie pojawiła się czerwona flaga. Kevin Magnussen wypadł z zakrętu numer 6, uderzył w bandę i uszkodził swój bolid, przerywając sesję na 7 minut. Kolejnym zawodnikiem, który miał kłopoty był Marcus Ericcson. Szwed w ostatnim zakręcie bardzo mocno najechał na tarkę, w wyniku czego doszło do uszkodzenia opony.
Drugą sesje z najlepszym czasem zakończył ponownie Rosberg (1:27,697) przed Hamiltonem (1:27,797). Trzeci czas uzyskał Vettel (1:28,412), wyprzedzając Raikkonena (1:28,842) i Bottasa (1:29,265). Czołową dziesiątkę uzupełnili Kwiat (1:30,016), Sainz (1:30,071), Maldonado (1:30,104), Grosjean (1:30,205) i Hulkenberg (1:30,473).
W stawce zobaczymy ostatecznie 10 zespołów. Ogromne szanse na tytuł ma Mercedes, w którego barwach o mistrzostwo świata rywalizować będą Lewis Hamilton i Nico Rosberg. Groźny z pewnością może być Williams Martini Racing (Valtteri Bottas i Felipe Massa). Do walki może powrócić Ferrari, które posiada jeden z lepszych składów w stawce – debiutujący w czerwonym bolidzie Sebastian Vettel oraz Kimi Raikonnen. Wielką zagadką jest to, jak bez czterokrotnego mistrza zaprezentuje się Red Bull Racing i czy z rolą lidera w zespole poradzi sobie Daniel Ricciardo. Największą niewiadomą wydaje się być dyspozycja ekipy McLaren Honda. Stajnia związała się ponownie z japońskim producentem silników i zapowiedziała natychmiastowe świetne wyniki, jednak podczas przedsezonowych testów w Jerez i Barcelonie z powodu częstych awarii jednostek napędowych jej kierowcy uzyskiwali słabe czasy. Dodatkowo brak lidera Fernando Alonso nie wpłynął korzystnie na zespół. W Melbourne dwukrotnego mistrza świata ma zastąpić Magnussen (duński kierowca po sezonie 2014 stracił posadę właśnie w McLarenie).
Zmiany nastąpiły również w regulaminie technicznym. Znikną charakterystyczne nosy, które w zeszłym roku szpeciły bolidy. Kierowcy w ciągu całych mistrzostw będą mogli użyć tylko czterech silników (o jeden mniej niż w poprzednim sezonie), co może być niemałym problemem. Każda wymiana poza limit będzie karana.
W sobotę odbędzie się 3. trening i kwalifikacje. Te ostatnie zaplanowano na godz. 7:00. W niedzielę pierwszy wyścig sezonu 2015 rozpocznie się o godz. 6:00 czasu polskiego.
***
Wyniki 1. treningu:
Wyniki 2. treningu:
Sport.RIRM