Zamyślenia wielkopostne


Pobierz Pobierz

Poniedziałek po Niedzieli Palmowej

Zejdź mi z oczu , szatanie!

Kochani moi!


Pan Jezus coraz częściej mówił
o swojej męce, o śmierci i zmartwychwstaniu.
Prorok nie może umrzeć poza Jerozolimą.
Wszyscy myśleli, że to teraz Jezus
przywróci królestwo Izraela,
a sam będzie królem.

Nic dziwnego, że to właśnie teraz
przyszła do Pana Jezusa
matka synów Zebedeuszowych
i prosiła:

Panie, oto dwaj moi synowie.
Spraw, aby w Twoim królestwie
zasiedli obok Ciebie,
jeden po prawej, drugi po lewej stronie.

Nie wiecie o co prosicie.
Czy możecie pić kielich, który Ja pił będę?
Możemy!
Z kielicha Mojego pić będziecie,
ale być po lewej i prawej Mojej stronie,
to nie należy do Mnie, ale do Ojca.

Dziesięciu szemrało przeciw braciom.
Jezus powiedział:
Nie powinno tak być wśród was.
Kto chce być pierwszym, niech będzie sługą,
a kto chce być przełożonym
niech będzie jako niewolnik.

To jeszcze nie najgorsze,
bo gdy Pan Jezus mówił uczniom wprost:

Oto idziemy do Jerozolimy.
Syn Człowieczy będzie wydany arcykapłanom
i uczonym w Piśmie,
a ci zasądzą Go na śmierć
i wydadzą poganom.
I będą się żeń naigrawać
i pluć Mu w twarz,
a po ubiczowaniu zabiją Go,
lecz On po trzech dniach – zmartwychwstanie.

Piotr nie wytrzymał
i jakby nie słyszał ostatniego słowa
– zmartwychwstanie!

Piotr odprowadziwszy Go na bok
powiedział : Nie mów tak!
To nigdy nie może przyjść na Ciebie!

Zejdź mi z oczu, szatanie!
Jesteś mi zawadą, wciąż myślisz po ludzku,
nie myślisz po Bożemu.

Oj Piotrze, Papieżu!
Trzy lata chodzisz za Nauczycielem
i nic się nie nauczyłeś?
Wciąż myślisz po ludzku?

A jak to jest ze mną.
Tyle lat już chodzę za Chrystusem,
czytam Jego słowa, patrzę na Jego cuda
i co?
Wciąż myślę po ludzku,
ale nie krzyknij na mnie, Panie:
Zejdź mi z oczu, szatanie!
Jesteś mi zawadą!

Pójdę za Tobą choćby Cię wszyscy opuścili.
Nie mów tak.
Staną się jeszcze gorsze rzeczy.
Zanim zapieje kogut,
trzykroć się Mnie zaprzesz!

Ale będę płakał jak Piotr.

drukuj