Komunikat


Pobierz Pobierz

Szanowni Państwo, droga Rodzino Radia Maryja, przyjaciele!



We wtorek 15 marca obchodziliśmy święto naszego współbrata, redemptorysty świętego Klemensa Hofbauera, apostoła Warszawy i Wiednia. Święty Klemens, Morawianin razem z innymi redemptorystami nazywanymi wtedy w Warszawie benonitami od Kościoła św. Benona, przy którym pracowali, przez 20 lat prowadził nieustanną misję. Ciągnęła do niego cała ówczesna Warszawa. Po rzezi Polaków przez Rosjan na Pradze przygarniał dzieci, sieroty, utworzył pierwsze sierocińce. Otworzył pierwszą w świecie szkołę zawodową dla dziewcząt. Swym gorliwym i szerokim apostolstwem wzbudził gniew wojujących z Panem Bogiem, Kościołem i naszą Ojczyzną. Najpierw była kampania potwornych oszczerstw w ówczesnych gazetach i propaganda szeptana, a oszczerstwa były tworzone także przez organizacje w Paryżu. Były szykany administracyjne, były napady na ojców posługujących ze świętym Klemensem. Mimo obrony przez ówczesnego nuncjusza apostolskiego po dwudziestu latach gorliwej posługi, w 1808 roku w brutalny sposób współbracia ze świętym Klemensem zostali wyrzuceni z Warszawy, więzieni, a potem rozproszeni. Po zabraniu wszystkiego ojcom i uwięzieniu ich, masoneria zrobiła huczną libację w Warszawie. Właśnie w święto tego apostoła i patrona Warszawy i Wiednia dotarło do mnie uzasadnienie wyroku zaocznego z Sądu Rejonowego w Toruniu Dwunastego Wydziału Karnego za rzekome przeprowadzanie zbiórki publicznej na działanie telewizji TRWAM i innych dzieł.

Oczywiście od tego wyroku będziemy się odwoływać. By jakaś zbiórka funduszy była nazwana publiczną musi spełniać odpowiednie warunki. Informacje moje o posłudze, jaką pełnimy w Radiu Maryja, Telewizji TRWAM, w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej, o geotermii i budowie kościoła wotum wdzięczności za Jana Pawła II i mówienie o naszej sytuacji w żadnym wypadku nie są w świetle prawa organizowaniem zbiórki publicznej. W uzasadnieniu wyroku sędzia z Torunia powołuje się na moje komunikaty do Państwa. Oto jeden z nich:

„Budujemy kościół z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej Papieskiej z wpisem na aureoli Pana Jezusa, Jana Pawła II, przed którym Ojciec Święty w swej kaplicy watykańskiej przez lata pontyfikatu rozwiązywał problemy Kościoła i świata. Mam nadzieję, iż rodacy słuchaczy Radia Maryja będą wspierali te dzieło przez swe cegiełki, by wybudować świątynię z watykańską kaplicą Jana Pawła II. Każdy, kto pragnie mieć udział w budowie tej świątyni z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej Papieskiej proponujemy przesłanie cegiełki na konto fundacji Lux Veritatis. Bóg zapłać za zrozumienie i współpracę”.

A dalej pisze sędzia w uzasadnieniu wyroku: ” Wskazany wyżej komunikat jedynie w treści odbiega nieznacznie od wcześniej analizowanego, jednakże jego istota i zasadniczy cel przekazu był autentyczny. Wzywano w nim i nakłaniano do dokonywania ofiar pieniężnych na konto fundacji Lux Veritatis, zamierzającej realizować budowę świątyni, wyrażając zarazem oświadczenie o gotowości przyjmowania tychże wpłat”.

Kochani, za posługę naszą Panu Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie, ludziom nie otrzymujemy żadnych pieniędzy, nagród, medali. Nie mamy żadnych pensji. Jedyną naszą motywacją w naszej posłudze jest pragnienie służenia jak najlepiej. Pan Bóg jest nam tu świadkiem. W czasach komunizmu oczywiście robiono wiele trudności, były prześladowania. Jednak od trzech lat trudności i szykany są tak wielkie, jakbyśmy nie żyli w kraju, w którym konstytucyjnie zapewniona jest wolność słowa, religii, przekonań. Święty apostoł Warszawy Klemens Hofbauer doświadczał między innymi oszczerstw w gazetach warszawskich. A jak jest z nami? W ciągu jednego tylko roku z większych gazet zbieramy minimum trzy tysiące wycinków z tekstami nas szkalującymi. Te trzy tysiące proszę pomnożyć przez nakłady tych pism. Ile więc milionów egzemplarzy tych gazet dociera z oszczerstwami na nas do rodaków, a przepisywane w innych językach docierają na cały świat? Ile tych oszczerstw jest także w radiach, internecie, telewizji, kabaretach, w propagandzie szeptanej? Teraz, przed beatyfikacją Jana Pawła II skazują mnie za prośbę o wsparcie budowy wotum wdzięczności za Jana Pawła II z obrazem Matki Bożej, przed którym modlił się w swej watykańskiej kaplicy nasz ukochany Jan Paweł II. Świątynia ta ma być na chwałę Bożą. Ma upamiętnić Jana Pawła II i jego nauczanie. Tym wyrokiem chcą to utrącić. Chcą zastraszyć i zniechęcić tych, którzy podobne inicjatywy będą tworzyć. Jest to robione na półtora miesiąca przed beatyfikacją, na którą wybierają się najważniejsi autorzy szczególnych od paru lat szykan wobec nas. Nie chciałbym myśleć, że ten wyjazd jest po to, by zrobić wrażenie na katolikach, uwiarygodnić się przed nimi i zebrać punkty na przyszłe wybory. Jednak znamy zasadę, iż człowieka poznajemy po czynach, a nie słowach, czy gestach. Wiemy, że gdybyśmy byli w orkiestrze dziennikarzy i mediów, którzy mówiliby to co chcą decydenci, to nie tylko by nas nie szykanowali, ale popierali, finansowali, a nawet dawali do dyspozycji kanały telewizyjne. Jan Paweł II wiele razy mówił do Rodziny Radia Maryja, między innymi powiedział: „Ja Panu Bogu dziękuję codziennie za to, że jest w Polsce takie radio, co się nazywa radio Maryja”. Ojcu Świętemu zależało na Radiu Maryja, na dziełach medialnych w służbie prawdzie.

Kochana Rodzino Radia Maryja! Dalej prosimy o modlitwę za nas. O modlitwę, by zaprzestano w Ojczyźnie szykan i szanowano konstytucyjne prawa człowieka. Prosimy też, choć jest coraz większa bieda, prosimy o systematyczne wspieranie tych dzieł, by media wolne w Ojczyźnie nie zamilkły.

Bóg zapłać za zrozumienie, za życzliwość, za modlitwę.

 

Dyrektor Radia Maryja

o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR

drukuj