Gorący koniec wakacji
Jestem zaskoczony tą agresywnością w Sejmie, bo uważałem, że skoro mamy podjąć decyzję o rozwiązaniu parlamentu, to jednak godnie dokonamy zakończenia prac, że podstawowe ustawy zostaną przyjęte i zostanie podjęta decyzja o samorozwiązaniu Sejmu. Teraz skończyły się prace nad ustawą o rentach kapitałowych, ustawą o rentach, będziemy kończyć bardzo ważne prace dotyczące ustaw takich jak prawo budowlane, program mieszkaniowy. I to, co wywołuje opozycja, wpływa na to, że dużo ustaw ważnych nie zostanie uchwalonych, a odpowiedzialność za to biorą koledzy z tzw. koalicji tęczowej, a ja bym to nazwał – koalicji destrukcji, czyli pan Tusk, pan Giertych i pan Lepper.
Gdyby nie działania pana Romana Giertycha i gdyby nie to, że jednak Samoobrona nie potraktowała sprawy pana Leppera jako relacji między PiS a Samoobroną, to koalicja trwałaby dalej. Przecież tak naprawdę spokojnie koalicja ta mogłaby być, bo przypomnijmy sobie, że sprawa pana Leppera nie jest sprawą Samoobrony. Ona jest osobistą sprawą, którą musi wyjaśnić w prokuraturze, i szkoda, że pan Lepper i pan Giertych zerwali tę koalicję. A tym bardziej szkoda, że dzisiaj podejmują takie działania, szczególnie pan Giertych, który źle walczy o to, by podnieść poparcie LPR z 1,5 proc. na 2 proc., ale obawiam się, że jego działania spowodują, że poparcie to jednak spadnie.
Fragment wypowiedzi dla Radia Maryja