Ziemia nadziei


W niedzielę zakończyła się trzydniowa podróż apostolska Ojca Świętego Benedykta
XVI do Beninu w Afryce. Pod przewodnictwem Następcy św. Piotra Kościół w Beninie
dziękował za 150 lat ewangelizacji. Z myślą o całym kontynencie afrykańskim
centralnym punktem wizyty Ojca Świętego było podpisanie i wręczenie
przewodniczącym Konferencji Episkopatów Afryki posynodalnej adhortacji
apostolskiej „Africae munus”, owocu żmudnej pracy II Zgromadzenia Specjalnego
Synodu Biskupów dla Afryki. Benedykt XVI przy wszystkich możliwych okazjach
wyrażał osobisty szczególny szacunek dla mieszkańców Beninu i całej Afryki, o
której zwykł mówić, że jest to ziemia nadziei. Potwierdził raz jeszcze, że
Afryka to „duchowe płuca dla ludzkości”. Ta nieodparta wiara, szczególnie w
młody Kościół w Afryce, ma uzasadnienie w przekonaniu Ojca Świętego, że na tej
ziemi znajdują się „prawdziwe wartości, zdolne uczyć świat, które wymagają
jedynie rozwoju przy Bożej pomocy i z determinacją Afrykańczyków”.

Obrona godności człowieka
Trzy dni intensywnej obecności Papieża to jedna wielka obrona godności
niedocenionego człowieka Czarnego Kontynentu, który postrzegany jest przez świat
zachodni jako źródło łatwego wzbogacenia się na bazie wielkich naturalnych
zasobów tej ziemi. Ojciec Święty tym razem nie apelował do świata, aby przestał
wyzyskiwać ten wspaniały kontynent, a jedynie wskazywał na ogromne wewnętrzne
bogactwo duchowe, religijne i ludzkie, jakie drzemie w człowieku Afryki. Jego
słowa kierowane do mieszkańców Beninu i całej Afryki odnoszą się do każdego
człowieka na naszej planecie. Papież pragnął wskazać na wielką prawdę, że
przezwyciężenie wszelkich ludzkich kryzysów zaczyna się od wykorzystania
wewnętrznego bogactwa każdej osoby. By choć w części zrozumieć przesłanie
posynodalnej adhortacji „Africae munus”, trzeba nam z uwagą prześledzić słowa
Ojca Świętego skierowane do przedstawicieli korpusu dyplomatycznego i władz.
Można by powiedzieć, że jak bł. Jan Paweł II mówił w imieniu tych, którzy nie
mają prawa głosu albo ich głos się lekceważyło, tak Benedykt XVI upomniał się o
tych najmniejszych, najuboższych, kiedy powiedział, że każdy człowiek „pragnie
żyć godnie, chce mieć dobre szkoły, pożywienie dla dzieci, szpitale godne dla
leczenia chorych. Człowiek chce być uszanowany. Człowiek domaga się
przejrzystych rządów, które nie przedkładają interesu prywatnego nad dobro
wspólne”. Podkreślił, że „przede wszystkim człowiek pragnie pokoju i
sprawiedliwości. Dzisiaj za dużo mamy skandali i niesprawiedliwości i za dużo
korupcji i chciwości, za dużo pogardy i kłamstwa, za dużo przemocy, która
prowadzi do nędzy i śmierci”. Chyba nikogo nie dziwi, że autor encykliki o
nadziei właśnie temat nadziei uczynił kluczem do zrozumienia adhortacji „Africae
munus”. Ojciec Święty wyraził wobec pasterzy Kościoła pragnienie, aby bez
zwłoki, pod ich kierownictwem natychmiast zacząć wprowadzać w życie przesłanie
adhortacji: „Powierzam ją ogółowi wiernych, afrykańskich, którzy uważnie ją
przestudiują i przełożą na konkretne działania w swym życiu codziennym”. Aby
bardziej zmobilizować wiernych, podarował im patrona w tym zadaniu wcielania w
życie adhortacji, kochanego przez mieszkańców Beninu wielkiego przyjaciela
Benedykta XVI, kard. Bernardina Gantina, niedościgłego wzoru dla Benińczyków.

Profetyczny gest
Wizyta zakończyła się w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata. Fakt ten
przybrał też szczególną symbolikę, gdyż Ojciec Święty, ukazując, na czym polega
prawdziwa „królewskość”, przypomniał, że Bóg sądzi każdego człowieka po postawie
wobec najuboższych, chorych i bezbronnych. Położenie akcentu przez Papieża na
ubogich, zepchniętych na margines życia społecznego, było zamierzone, aby
rozbudzić nadzieję na tym wielkim kontynencie. W takim też duchu odbyło się
wzruszające spotkanie Ojca Świętego z dziećmi. To był jego istnie profetyczny
gest, którym chciał pokazać całemu światu, że miarą społeczeństwa jest to, jak
odnosi się ono do dzieci. Dziecko, istota najbardziej bezbronna, jest kimś
największym w oczach Pana Boga. Jedna z największych niesprawiedliwości na
świecie to krzywda zadana dziecku, temu nienarodzonemu i temu odrzuconemu.
Postawa względem każdego dziecka jest prawdą o każdym z nas. Zapewne wzruszył
się Ojciec Święty, gdy usłyszał cudowne słowa dziewczynki Aichy, która
przemówiła do niego w imieniu wszystkich dzieci Beninu i Afryki: „Prosimy Cię,
Ojcze Święty, przyjmij naszą wdzięczność za to, że zdecydowałeś się przyjechać
tutaj, aby nas umocnić w wierze, abyśmy jako godni spadkobiercy mogli rozliczyć
się z tego wspaniałego daru, którym Bóg nas obdarzył za pośrednictwem ojców i
sióstr Zgromadzenia Misji Afrykańskich. Przyłączasz się do nas, Ojcze Święty,
przez Twoją obecność do pieśni chwalebnych, które wznoszą się z naszych serc do
Boga”.

Pokój i sprawiedliwość
W Quidah Ojciec Święty wypowiedział znamienne słowa: „Kościół w Afryce wezwany
jest do budowania pokoju i sprawiedliwości. „Brama bez powrotu” jest bramą
przebaczenia, tą, która nam przypomina o obowiązku i przynagla nas do
demaskowania i zwalczania wszelkich form niewolnictwa”. Słowa te domagają się
dodatkowego wyjaśnienia, gdyż odnoszą się do tzw. bramy bez powrotu. Czym była
owa brama? Otóż w czasach niewolnictwa do Quidah prowadzono skrępowane sznurami
tłumy niewolników, na których jak na towar czekały w porcie okręty. Zmuszeni
byli do przejścia przez ową bramę. Przechodząc przez nią, byli świadomi, że już
nigdy nie wrócą do swojego domu. Kiedy przybyli tutaj misjonarze, wybudowano
alternatywną bramę, którą Papież określił „bramą zbawienia”, bramą powrotu do
nowego życia. Tą bramą jest dla nas Jezus Chrystus, który na krzyżu wykupił nas
z niewoli egoizmu i grzechu. Kto przejdzie przez tę bramę i doświadczy, czym
jest prawdziwa wolność w Chrystusie, ten już nigdy nie będzie chciał wrócić do
dawnej niewoli. I dlatego również do nas odnoszą się słowa Benedykta XVI
skierowane do Afrykańczyków:
„Chciałbym, aby ta adhortacja prowadziła was w głoszeniu Dobrej Nowiny Jezusa w
Afryce. Nie jest ona tylko jakimś orędziem lub słowem. Jest przede wszystkim
otwarciem się i przylgnięciem do Osoby: Jezusa Chrystusa, Słowa Wcielonego.
Tylko On ma słowa życia wiecznego (por. J 6, 68)! Na wzór Chrystusa, wszyscy
chrześcijanie są powołani, by odzwierciedlać miłosierdzie Ojca i światło Ducha
Świętego. Ewangelizacja zakłada i prowadzi do pojednania oraz krzewi pokój i
sprawiedliwość”.
I jeszcze kilka danych, które warto przypomnieć, podsumowując papieską
pielgrzymkę. W Eucharystii na zakończenie uczestniczyło na Stadionie Przyjaźni w
Kotonu i poza jego obrębem ponad 85 tysięcy wiernych, około 200 księży biskupów
i ponad 1500 kapłanów. Reprezentowane były Episkopaty 36 krajów.

O. Zdzisław Klafka CSsR, Benin

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl