[TYLKO U NAS] O. M. Ciechanowski OSPPE: Gdzie nie przyjmujemy życia, tam wchodzi śmierć

Tam, gdzie nie ma miejsca dla nowo narodzonego życia, jest kwestią czasu, gdy wchodzi śmierć. Dzisiaj, w epoce smutnych, „czarnych marszów” (choć i pięknych „białych marszów”), ludzie krzyczą, że to przez Kościół, że Bóg jest wszystkiemu winny. Tak też myślał Herod. Syczał pod nosem, że wszystko przez Jezusa. W tę podejrzliwość wdała się myśl o śmierci – mówił w czasie rozważań podczas sobotniego Apelu Jasnogórskiego w Kaplicy Cudownego Obrazu o. Marcin Ciechanowski OSPPE. 

Kościół katolicki jest cały czas atakowany za przebaczanie grzesznikom, zaś zły duch oskarża Kościół o nazywanie zła po imieniu – podkreślił o. Marcin Ciechanowski OSPPE.

– Twój syn nam obiecał, o Matko, że bramy piekieł nie przemogą Kościoła katolickiego, który jest cały czas atakowany, krytykowany, wyśmiewany, bo tu głosi się przebaczenie największym grzesznikom, a z drugiej strony szatan oskarża nas, że nazywamy grzech grzechem. Nawet w kwestiach tak niewygodnych, jak aborcja czy antykoncepcja, nie boimy się opinii świata, bo liczymy się z prawem Boga – zaznaczył paulin.

Zakonnik zwrócił uwagę, że w dzisiejszym świecie promuje się eutanazję, antykoncepcję i tzw. aborcję jak sposoby na rozwiązanie ludzkich problemów.

– Według tego świata sposobem na starość jest eutanazja, a na głód – antykoncepcja i aborcja. Takie jest dziś myślenie – bo jak nie będzie dzieci, to nie będą głodne. Oddajemy ci Maryjo w tym Apelu te wszystkie matki, które mają tak drastyczne myśli – powiedział.

Kościół podejmuje działania na rzecz ratowania ludzkiego życia. Każdy, kto stara się ratować nienarodzone dziecko, jest niczym Anioł – tłumaczył o. Marcin Ciechanowski OSPPE.

– Podejmujemy w Kościele Katolickim próby ratowania życia, bo tak samo zrobił Bóg, w Zwiastowaniu. Przyszedł do Ciebie przez Archanioła, aby uratować nas od śmierci wiecznej, z grzechu. Dlatego każdy, kto pomaga ratować dziecko, jest jak Anioł, który ratuje człowieka przed śmiercią. Twój Syn najpierw w Tobie chciał być płodem, embrionem, o Matko. Dlatego nie chcemy przejść obojętnie wobec tej rzezi niewiniątek, które jeszcze nie mają nawet ust, żeby mówić „mamo, tato, dajcie mi żyć!” – akcentował zakonnik.

Dokonując zabicia bliźniego, w tym dziecka nienarodzonego, człowiek podnosi rękę na samego Boga, gdyż jesteśmy stworzeni na Jego podobieństwo – wskazał paulin.

– Bóg mówi „uczyńmy człowieka na nasz obraz, podobnego nam”. Zabijając człowieka, dziecko, człowiek wyciąga swoje ręce na Boga. Dlatego przy Twoim zwiastowaniu Bóg ujął się za nami, za ludźmi, szczególnie za tymi dziećmi, które jeszcze nie mają praw, obywatelskich praw, bo Bóg jest zawsze po stronie życia. Oddajemy Tobie te matki, które mówią, że mają prawo do swojego ciała. Przecież dziecko w łonie matki ma inne DNA. To inna, odrębna osoba – przypomniał o. Marcin Ciechanowski OSPPE.

RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl