Pierwsza po 76 latach Msza św. w Kuhajowie koło Lwowa
Wędrowanie ministrantów po zrujnowanych kościołach w rejonie Rakowca na południe od Lwowa: Rakowiec, Kuhajów, Tołszczów, Podciemne, Wowków.
Ministranci Parafii św. Jana Pawła II we Lwowie wraz z proboszczem ks. Grzegorzem Drausem odwiedzili zrujnowane kościoły znajdujące się na skraju Parafii. W kościele św. Walentego w Rakowcu zaśpiewano jutrznię z brewiarzy. Kościół nie ma całkowicie dachu. W prezbiterium zachował się duży obraz św. Walentego, przedstawiający świętego w kapłańskim ornacie modlącego się za chorych.
Trudno było znaleźć otoczony drzewami wyższymi niż wieża kościół Najświętszej Maryi Panny w Kuhajowie. Zrujnowany dach, poręcze z chóru porozrzucane po podłodze. Na stosunkowo dobrze zachowanym ołtarzu (są nawet elementy drewnianej nastawy ołtarzowej) pierwszy raz od 76 lat odprawiono Mszę Świętą.
Odwiedzono też kościół św. Marii Magdaleny w Wołkowie. Monumentalna budowla z niebezpiecznie rozpadającym się dachem i wielkimi kolumnami. Niegdyś miejsce wielkich odpustów i pielgrzymek. Niedaleko znajduje się mały kościół św. Jakuba Strepy w Tołszczowie.
Po 1945 roku zrobiono w nim skład kołchozowy, zachował się z dachem. Obok kościoła piękny las i polana, przeprowadzili tam grę terenową. Kościół w Podciemnym jest w najlepszym stanie. Wszystkie drzwi są stale zamknięte na kłódkę, okna wybite, ale zachowały się witrażowe ramy.
Pierwsza po 76 latach Msza św. w Kuhajowie koło Lwowa
ks. Grzegorz Draus/radiomaryja.pl