Papież Franciszek: nie można być chrześcijaninem od czasu do czasu
Podczas Mszy św. z okazji Dnia Maryjnego Roku Wiary w niedzielę papież Franciszek powiedział, że nie można być chrześcijaninem „od czasu do czasu”. Zachęcił wiernych, by nauczyli się częściej mówić: „przepraszam”, „proszę o wybaczenie”, „dziękuję”.
Zwracając się w homilii do ok. 100 tys. osób zebranych na placu Świętego Piotra papież powiedział, że Bóg zaskakuje swoją miłością, ale żąda wierności w naśladowaniu Go.
Apelował, by nie poddawać się w obliczu trudności.
– Pomyślmy, ile razy byliśmy z jakiegoś powodu rozentuzjazmowani, z powodu jakiejś inicjatywy, jakiegoś zaangażowania, ale później w obliczu pierwszych problemów poddaliśmy się– mówił papież Franciszek.
Z niepokojem zauważył, że dzieje się tak także w przypadku najważniejszych życiowych wyborów, takich jak małżeństwo.
– Trudno być stałym, wiernym podjętym decyzjom, zobowiązaniom. Często łatwo powiedzieć „tak”, ale później nie udaje się powtórzyć tego „tak” każdego dnia” – dodał papież.
Prosił wiernych, by zastanowili się, „czy są chrześcijanami od czasu do czasu, czy też zawsze?”. „Kultura tymczasowości, względności wkracza także do przeżywania wiary” – ostrzegł papież Franciszek, przypominając, że Bóg wymaga wierności każdego dnia, w codziennych działaniach.
„Tak łatwo powiedzieć >>dziękuję<<, a jednak tak ciężko” – wskazał papież. I następnie spytał: „Ile razy mówimy >>dziękuję<< w rodzinie? Ile razy dziękujemy tym, którzy nam pomagają, są blisko nas, towarzyszą nam w życiu?”.
Nie można – podkreślił Franciszek – traktować wszystkiego jako czegoś oczywistego.
Papież odprawił Mszę św. przed oryginalną figurą Matki Bożej Fatimskiej, przywiezioną z sanktuarium w Portugalii. W jej koronie Jan Paweł II polecił umieścić kulę zamachowca Alego Agcy, który ciężko zranił go w zamachu na placu Świętego Piotra 13 maja 1981 roku.
Na zakończenie Mszy św. papież Franciszek dokonał zawierzenia świata Matce Bożej Fatimskiej.
Akt zawierzenia Maryi Dziewicy z Fatimy
Dzień Maryjny, 13 października 2013)
Błogosławiona Maryjo Dziewico z Fatimy, z odnowioną wdzięcznością za Twoją matczyną obecność łączymy nasze głosy z głosami wszystkich pokoleń, które nazywają Cię błogosławioną. Podziwiamy w Tobie wielkie dzieła Boga, który nigdy nie przestaje pochylać się miłosiernie nad ludzkością, dotkniętą złem i grzechem, aby ją uleczyć i zbawić.
Przyjmij z życzliwością Matki Akt zawierzenia, który dziś z ufnością wypowiadamy, przed Twoim wizerunkiem tak bardzo nam drogim.
Jesteśmy pewni, że każdy z nas jest cenny w Twoich oczach i że nie obce Ci jest to wszystko, co gości w naszych sercach.Pozwalamy się ogarnąć Twojemu słodkiemu spojrzeniu I otrzymujemy pocieszającą pieszczotę Twojego uśmiechu.
Strzeż naszego życia w Twoich ramionach: pobłogosław i umocnij każde pragnienie dobra;rozbudzaj i ożywiaj wiarę; podtrzymuj i oświecaj nadzieję; wzbudzaj i ożywiaj miłość; prowadź wszystkich nas drogą świętości.
Naucz nas Twojej własnej miłości szczególnego upodobania biednych i ubogich, wykluczonych i cierpiących, grzeszników i zagubionych w sercach; zgromadź wszystkich pod Twoją opieką i wszystkich przekaż Twojemu umiłowanemu Synowi, Naszemu Panu Jezusowi. Amen.
PAP/RIRM