Ojciec Święty odwiedził Nagasaki i Hiroszimę. Papież Franciszek zaapelował o całkowity zakaz broni nuklearnej

Nagasaki i Hiroszima – to kolejne miejsca, które odwiedził Ojciec Święty Franciszek. Spotkaniom towarzyszyła gorliwa modlitwa i wołanie o pokój.

Ojciec Święty Franciszek kontynuuje swoją podróż apostolską do Azji. Podczas wizyty w Nagasaki, Papież udał się do Parku Pokoju, gdzie znajdowało się epicentrum wybuchu bomby atomowej zrzuconej przez Amerykanów 9 sierpnia 1945 roku.

Po modlitwie w intencji ofiar tej tragedii Ojciec Święty zaapelował o konkretne działania dążące do całkowitego zakazu broni nuklearnej.

– To miejsce sprawia, że jesteśmy bardziej świadomi cierpienia i koszmaru, jaki jesteśmy w stanie zadać sobie jako ludzie. Musimy niestrudzenie działać i nalegać na niezwłoczne wsparcie głównych międzynarodowych instrumentów prawnych dotyczących rozbrojenia i zakazu broni jądrowej – zaakcentował papież Franciszek.

Następnie Ojciec Święty oddał hołd 26. japońskim męczennikom, ukrzyżowanym w 1597 roku na rozkaz miejscowego wodza. Rozpoczęły się wówczas krwawe prześladowania chrześcijan, które trwały w Japonii ponad dwa stulecia.

– Przybywam tu jako pielgrzym, aby się modlić, a także, aby umocnić się w wierze przez tych braci, którzy swoim świadectwem i poświęceniem wskazują nam drogę – mówił Papież.

Ojciec Święty zaapelował w tym miejscu o solidarność z chrześcijanami, którzy także i dziś w wielu częściach świata cierpią i doświadczają męczeństwa z powodu swojej wiary.

– Módlmy się za nich i wraz z nimi domagajmy się, aby zapewniono wolność religijną wszystkim i we wszystkich zakątkach naszej planety – podkreślał Ojciec Święty.

Centralnym, a zarazem ostatnim punktem wizyty Ojca Świętego w Nagasaki była uroczysta Msza święta na stadionie.

W homilii Ojciec Święty zaznaczył, że uczniowie Chrystusa nie mogą godzić się na zło i niegodziwości, z którymi mamy do czynienia także w dzisiejszym świecie.

– Nagasaki nosi w swej duszy ranę trudną do zagojenia, znak niewytłumaczalnego cierpienia wielu niewinnych – ofiar dotkniętych wojnami dnia wczorajszego, ale które także i dziś cierpią z powodu różnych konfliktów – z powodu tej III wojny światowej w kawałkach. Do każdego z nas należy decyzja o przemilczeniu, wyśmianiu, ale i o prorokowaniu – powiedział papież Franciszek.

Z Nagasaki Jego Świątobliwość poleciał do Hiroszimy.

Przy Pomniku Pokoju oddał hołd ofiarom bomby atomowej, zrzuconej na to miasto 6 sierpnia 1945 roku. I wyraził swe głośne wołanie o pokój.

– Tutaj, w żarzącej się błyskawicy i ogniu, zginęło tak wielu mężczyzn i kobiet, tyle snów i nadziei, pozostawiając po sobie tylko cienie i ciszę. W zaledwie jednej chwili wszystko pochłonęła czarna dziura zniszczenia i śmierci. (…) W imieniu wszystkich ofiar bombardowań, ofiar eksperymentów atomowych i wszelkich konfliktów, wspólnie podnieśmy okrzyk: Nigdy więcej wojny, nigdy więcej zgiełku broni, nigdy więcej tak wiele cierpienia – apelował Ojciec Święty.

Po spotkaniu w Hiroszimie, w którym uczestniczyła grupa 20. osób, które przeżyły ten wybuch, Ojciec Święty Franciszek powrócił do Tokio.

TV Trwam News