fot. Pixabay.com

Gdzie we mnie jest ziemia żyzna, a gdzie nieurodzajna?

Owego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad jeziorem. Wnet zebrały się koło Niego tłumy tak wielkie, że wszedł do łodzi i usiadł, a cały lud stał na brzegu. I mówił im wiele w przypowieściach tymi słowami:

«Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, jedne ziarna padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je. Inne padły na grunt skalisty, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia. Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je. Inne wreszcie padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny.

Kto ma uszy, niechaj słucha!»

 Mt 13, 1-9

 

Dlaczego Jezus mówił w przypowieściach? Odwoływał się do czegoś dobrze znanego, aby rzucić światło na inną rzeczywistość – duchową, trudniejszą do zrozumienia. Podobnie jak bezpośredni słuchacze Jezusa my też musimy się wysilić, by wyjść z rutynowego sposobu myślenia: „Ja to wszystko wiem”. Wejście w głąb metafory ziemi proponuje ks. Krzysztof Wons, dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie w komentarzu na niedzielę 16 lipca.

 

 

 

Siewca wyszedł siać

Spróbujmy spojrzeć na siebie jako na pole i rozważyć, które partie w nas są żyzne, które skaliste, a które zarośnięte chwastami… Być może bez trudu odnajduję Jezusa w rodzinie. To ona jest moją dobrą ziemią. A gdzie jest mój grunt skalisty? Może w pracy? Jeśli żywię tam do kogoś urazę, ten aspekt mojego życia pozostaje bezowocny. Jakaś część mojego życia może zarasta chwastami, a nadmierne troski zabierają mi spokój.

Co hamuje owocny wzrost, jakiego Bóg pragnie dla mnie?

Jedne ziarna padły na drogę, fot. Justyna Galant

Kto ma uszy, niechaj słucha!

Miejsce do słuchania słowa Bożego nie jest obojętne. Jezus nauczał z łodzi, bo po wodzie „niesie się dźwięk”, lepiej słychać. Po drugie – słowo Jezusa potrzebuje przestrzeni. W tłoku, wśród przepychanek nie można usłyszeć nic oprócz zgiełku.

Czy mam swoje miejsce, by w spokoju czytać i medytować?

Jedne ziarna padły na piach, fot. Justyna Galant

Jezus usiadł nad jeziorem

Bóg działa na różne sposoby. To może być przyjaciel, który uświadamia mi moje egoistyczne zachowanie. Czasami, nagle zdajemy sobie sprawę z własnego niepotrzebnego uporu. Innym razem czas cierpienia otwiera nas na Boga w nowy sposób. Jezus nieustannie sieje ziarno słowa.

Pozwól, żeby zostało ono zasiane w Twoim sercu!

Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w Krakowie

 

 

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl