Ewangelizacja na Hrobaczej Łące
Tak radośnie witała uczestników ewangelizacji Diakonia Muzyczna Wspólnoty Krzew Winny z parafii pw. św. Marcina w Jawiszowicach w sobotę 24 lipca br., na Hrobaczej Łące w Beskidzie Małym. To tutaj wyznaczono kolejne spotkanie tegorocznej IX edycji Ewangelizacji w Beskidach. Wspólnota Krzew Winny odpowiedzialna za jego organizację, przygotowała miejsce na sprawowanie Mszy Świętej niedaleko Krzyża III Tysiąclecia i X lecia Diecezji Bielsko-Żywieckiej, stojącego na szczycie Hrobaczej Łąki (828 m. npm). Zeszła się tu różnymi szlakami, również Szlakiem Papieskim, wielka rzesza pielgrzymów, wśród których było dużo rodzin z małymi dziećmi.
Przy polowym ołtarzu, w samo południe, stanęło pięciu kapłanów. Mszy świętej przewodniczył ks. Zbigniew Macura, proboszcz parafii MB Różańcowej w Skoczowie-Górnym Borze, a wraz z nim celebrowali ks. Henryk Zątek, proboszcz parafii pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Węgierskiej Górce – Cięcinie, o. Grzegorz Siwek OFMConv, proboszcz sanktuarium MB Rychwałdzkiej, ks. Adam Wandzel, wikariusz parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Bestwinie oraz ks. Wojciech Olesiński, wikariusz parafii pw. św. Macieja w Andrychowie.
Liturgiczne spotkanie rozpoczęło się tradycyjnie modlitwą Anioł Pański oraz Litanią do św. Józefa. Poprowadził ją ks. Adam, który witając zebranych przypomniał:
„Będąc na szlaku w górach, chciejmy uświadomić sobie, że Bóg jest z nami, zapewnia nas o swojej łasce i pragnie się z nami zjednoczyć. Podczas tej Eucharystii, najpiękniejszej modlitwie i spotkania z Bogiem, powierzmy Mu nasze uwielbienie, dziękczynienie, wszystkie intencje i prośby. Podczas tej Chrystusowej Ofiary przedstawmy Bogu nasze życie, naszą przyszłość, wszelkie troski i radości. Prośmy o dar ewangelizacji, o dar przyjmowania Słowa Bożego tu, w tym miejscu, abyśmy stawali się świadkami coraz bardziej owocnymi”.
Homilię wygłosił ks. Henryk Zątek na temat „Święty Józef jako głowa rodziny”, nawiązując do głównego hasła tegorocznej Ewangelizacji w Beskidach: „Bohater drugiego planu – św. Józef”. Zastanawiając się nad tym, jakie cechy powinien mieć ojciec jako głowa rodziny wyliczył najważniejsze: powagę, dojrzałość, odpowiedzialność. Wyjaśniając taką ocenę, dał przykład zachowania św. Józefa: „Otóż św. Józef od samego początku bycia z Matką Boską, gdy urodził się Jezus, był narażony na wielką próbę. Bo nawet święci mają wielkie próby. Zauważył, że z powodu Jezusa zabijane są dzieci. Po narodzinach Jezusa został w cudowny sposób ostrzeżony przez Pana Boga, że musi uciekać z Dzieckiem i Maryją do Egiptu. Jak czuł się wtedy św. Józef, gdy uciekał, aby ocalić jedno Dziecko, a Herod morduje rzesze niewinnych dzieci? Na pewno nie wiedziałby, co zrobić, gdyby nie cudowna interwencja Boga. Wtedy organizuje ucieczkę.
I w tym zachowaniu ukazuje się odpowiedzialność Józefa, który nie dyskutuje z Aniołem, jest posłuszny Panu Bogu i wykonuje Jego polecenie. Takich cech św. Józef miał więcej: był cichym, dobrym opiekunem, nie mówił dużo, więcej robił, opiekował się dzieckiem, dokąd trzeba było, Jezusa nauczył rzemiosła. Św. Józef może być przykładem głowy rodziny i w naszych czasach”. Kończąc kazanie ks. Henryk podsumował: „Utarło się powiedzenie, że mężczyzna jest głową rodziny, a kobieta szyją. I to jest dobre porównanie, bo gdy głowa z szyją dobrze się zgrają to wszystko gra wspaniale. Gdy głowa ma wszystko dobrze poukładane i szyja tym kręci, to jest idealny obraz małżeństwa i rodziny. I tego życzę wszystkim mężom, żonom, ojcom i mamom, którzy są tu obecni. Niech nas wszystkich św. Józef prowadzi”.
Liturgia zakończyła się błogosławieństwem dla mieszkańców czterech stron świata, którą poprowadził ks. Wojciech. Można też było skorzystać z namaszczenia „Rychwałdzkim olejkiem radości”. Wspólnota Krzew Winny przygotowała także niespodziankę kulinarną w postaci różnego rodzaju własnoręcznie sporządzonych wypieków, którymi częstowano wszystkich uczestników. A na pamiątkę spotkania każdy otrzymał „Biblijny supełek” z wezwaniem Litanii św. Józefa.
W rozmowie z pielgrzymami przybyłymi na Hrobaczą Łąkę odczuwało się wielką radość ze wspólnego uczestnictwa w modlitwie, zdobycia szczytu góry, podziwiania pięknego krajobrazu. Większość była obecna na każdej górze tej edycji EwB, a niektórzy uczestnicy przeżyli to wydarzenie po raz pierwszy.
Wśród nich była rodzina Fajferków z Jawiszowic ze swoimi dziećmi: 5 letnim Maksem i 3 letnią Marią. „Cieszymy się, że mogliśmy się spotkać i modlić się z tak dużą grupą ludzi, w tak wspaniałym górskim otoczeniu. To dobry przykład dla nas i naszych dzieci. W miarę możliwości będziemy uczestniczyć w dalszych spotkaniach” – powiedziała pani Marta Fajferek.
O Wspólnocie Krzew Winny opowiedziała jej uczestniczka Ilona Wadoń: „Nasza wspólnota powstała po kursach Alfa w Rychwałdzie, kiedy jej uczestnicy zapragnęli nadal razem spotykać się i brać udział w różnych przedsięwzięciach parafii. Taka inicjatywa wspólnego gromadzenia się doprowadziła do utworzenia Wspólnoty Krzew Winny, z pomocą naszego ówczesnego proboszcza ks. dr Henryka Zątka, który obecnie jest proboszczem parafii w Cięcinie. Dzisiaj jesteśmy organizatorami spotkania na Hrobaczej Łące w tegorocznej edycji EwB. Zapewniamy również oprawę muzyczną (dzięki wspólnotowej Diakonii Muzycznej) oraz uczestniczymy w liturgii słowa. Naszym liderem jest Piotr Pastuszka, któremu chętnie pomagamy we wszystkich akcjach Wspólnoty”.
We wspólnej modlitwie uczestniczył też ojciec z córką Gabrysią na rękach – Łukasz Brandys z Bielska- Białej, który tak podsumował spotkanie: „Zjednoczył tu nas św. Józef, ukazując ważne relacje jednego do drugiego w rodzinie. Bogu niech będą dzięki za tak wartościowy i owocny czas dla każdej rodziny”.
Urszula i Andrzej Omylińscy