50. rocznica śmierci ks. bp. Edmunda Nowickiego
10 marca przypada 50. rocznica śmierci ks. bp. Edmunda Nowickiego, biskupa diecezji gdańskiej. Po zakończonych doktoratem studiach w Rzymie aż do wybuchu II wojny światowej pełnił różnego rodzaju funkcje kurialne w Poznaniu. Przebywał w niemieckich obozach koncentracyjnych. „Przyjął postać sługi i przyszedł do ojczyzny swojej nie jako ten, który włada, ale jako ten, który służy i duszę swoją oddaje za braci. Umarł, ofiarując swoje życie za umiłowany Gdańsk i lud Boży”– mówił ks. kard. Stefan Wyszyński podczas uroczystości pogrzebowych ks. bp. Edmunda Nowickiego.
Ks. bp Edmund Nowicki urodził się 12 września 1900 r. w Trzemesznie. Święcenia kapłańskie przyjął 15 marca 1924 r. w Gnieźnie. Po zakończonych doktoratem studiach w Rzymie aż do wybuchu II wojny światowej pełnił różnego rodzaju funkcje kurialne w Poznaniu. 3 października 1939 r. został zatrzymany przez władze hitlerowskie i osadzony w więzieniu. 9 listopada 1939 r. internowano go do klasztoru bernardynów w Kazimierzu Biskupim. Potem przebywał w niemieckich obozach koncentracyjnych: Dachau i Gusen.
Po zakończeniu wojny w 1945 r. wrócił do pracy w kurii poznańskiej, gdzie oficjalnie zajmował stanowisko kanclerza. 15 sierpnia 1945 r. został mianowany administratorem kamieńskim, lubuskim i prałatury pilskiej oraz podniesiony do godności infułata.
Od 1964 do 1971 r. był biskupem gdańskim. Jednym z podstawowych zadań nowego ordynariusza diecezji gdańskiej było uporządkowanie kwestii kapłanów otwarcie współpracujących z komunistyczną władzą, przed 1956 r. zrzeszonych w Okręgowej Komisji Księży.
„Po przybyciu do Gdańska Nowicki wielokrotnie dawał wyraz swej wrogości do księży postępowych, określając ich mianem buntowników, odszczepieńców, zdrajców” – raportował KW PZPR.
Fot. Zbiory ks. S. Knapika
Ks. bp Edmund Nowicki był twórcą struktur diecezjalnych – najważniejszych instytucji diecezji gdańskiej. Rozbudował wydziały kurii, komisje diecezjalne, dokonał reorganizacji sieci dekanalnej diecezji. 27 października 1957 r. erygował Biskupie Seminarium Duchowne w Gdańsku-Oliwie. Brał także udział w obradach Soboru Watykańskiego II.
W 1971 r. operowano mu serce, po zabiegu wdała się infekcja. 9 marca umierającego zdążył odwiedzić ks. kard. Stefan Wyszyński.
W pewnym momencie ks. bp Edmund Nowicki powiedział: „To już trzeba będzie umierać. Z Bogiem”.
„W pokoju szpitalnym zapanowała prawdziwie grobowa cisza (…). Twarz zmarłego po raz pierwszy od trzech tygodni opromieniona była dziwnym uśmiechem, pełnym radości. Był szczęśliwy” – opowiedział ks. prałat Jan Majder.
Fot. Zbiory ks. S. Knapika
Homilię podczas uroczystości pogrzebowych ks. bp. Edmunda Nowickiego wygłosił ks. kard. Stefan Wyszyński.
„Ten, który cię posłał na najtrudniejsze placówki w Kościele polskim – do Gorzowa i Gdańska – On ci ufał, On ci pomagał, On cię wspierał. A teraz przyjmie cię jako dobrego sługę, jako dojrzały owoc trudu żniwnego ojczystej ziemi. Wraca do Ojca. Bo ziarno pszeniczne musi obumrzeć, zanim wpadnie w ziemię. Wtedy bowiem wydaje owoc stokrotny. Gdy on umiera, ofiarując swoje życie za umiłowany Gdańsk i lud Boży, za jego pokój, ład, rzetelną pracę i współpracę; gdy on odchodzi, krzew płonie. (…) Umiera nauczyciel wiary, ale krzew płonie, bo w krzewie Bóg żywy. On nadal woła, jak wołał ongiś: Mojżeszu, Mojżeszu; jak wołał ongiś: Edmundzie, Edmundzie, pójdziesz do owiec moich. (…) Przyjął postać sługi i przyszedł do ojczyzny swojej nie jako ten, który włada, ale jako ten, który służy i duszę swoją oddaje za braci” – mówił Prymas Tysiąclecia.
Pobierz
Fot. Zbiory ks. S. Knapika
Fot. Zbiory ks. S. Knapika
Ks. bp Edmund Nowicki zmarł 10 marca 1971 r. Został pochowany w krypcie biskupów gdańskich w katedrze oliwskiej.
Fot. Zbiory ks. S. Knapika
Fot. Zbiory ks. S. Knapika
Fot. Zbiory ks. S. Knapika
Dominikanie Gdańsk/radiomaryja.pl