145 lat temu rozpoczęły się objawienia maryjne w Gietrzwałdzie
Dokładnie 145 lat temu Matka Boża objawiła się w Gietrzwałdzie. Był to początek jedynych w Polsce objawień maryjnych uznanych przez Kościół za autentyczne.
27 czerwca 1877 roku po raz pierwszy Maryja ukazała się 13-letniej Justynie Szafryńskiej, która przygotowywała się do I Komunii Świętej. Kilka dni później miała wizję razem z koleżanką, rok młodszą Barbarą Samulowską.
Odtąd Matka Boża objawiała się dwóm dziewczynkom każdego dnia przez 2,5 miesiąca podczas nabożeństwa różańcowego. Przemawiała do nich po polsku.
Prośba o modlitwę, zwłaszcza na różańcu była najważniejszym wezwaniem Maryi – mówił ks. Jarosław Klimczyk posługujący w Gietrzwałdzie.
– Głównym przesłaniem orędzia gietrzwałdzkiego jest zachęta Maryi do modlitwy. Dziewczynki bardzo często przekazywały Matce Bożej podczas modlitwy różne problemy, prośby pielgrzymów. Opowiadały o trudnych, dramatycznych sytuacjach, także dotyczących losów Kościoła i Ojczyzny Polski, która była wtedy pod zaborami. Maryja najczęściej odpowiadała: „Módlcie się na różańcu”, albo mówiła po prostu „módlcie się w tej intencji”. Na zakończenie objawień, kiedy dziewczynki przyszły pod klon ze łzami w oczach, usłyszały od Matki Bożej słowa pocieszenia: „Nie smućcie się, bo ja zawsze będę z wami” – zaznaczył duchowny.
90 lat później, w 1967 roku, prymas Polski ks. kard. Stefan Wyszyński dokonał koronacji obrazu Maryi. Z kolei podczas obchodów stulecia objawień w 1977 roku biskup warmiński Józef Drzazga uroczyście zatwierdził kult objawień Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.
RIRM