Zmiany w obronności
Dyskusja nad obronnością Polski jest potrzebna powiedział Witold Waszczykowski. Były zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego odniósł się do wczorajszego wystąpienia prezydenta Bronisława Komorowskiego z okazji święta Wojska Polskiego.
Prezydent powiedział m.in. że budowa własnych, narodowych zdolności obronnych to nasz główny obowiązek.
„Bardzo dobrze, że prezydent po dwóch latach zaczyna mówić o ważności Polski, o bezpieczeństwie Polski. Wydaje mi się, że dwa lata temu popełnił błąd, kiedy w przemówieniu inauguracyjnym zapowiadał, że nikt i nic na nas nie czyha, że Polska jest dobrze zabezpieczona wraz z wejściem do Unii Europejskiej i do NATO. Widać dzisiaj, że po dwóch latach sprawowania urzędu, prezydenta wzywa jakaś refleksja, może pod wpływem informacji międzynarodowych, czy doradców. Dziś Polska musi zacząć poważnie myśleć o swoim bezpieczeństwie i widocznie doszedł do wniosku, że te siły, które posiadamy w tej chwili w Polsce, te sojusze jakie mamy, są niedostateczne” – powiedział Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych.Ponadto przy obecnym kształcie i wyposażeniu Polskich sił zbrojnych, nie są one w stanie obronić terytorium własnego kraju.
„Dzisiejsza armia miałaby duży kłopot obronić jakąkolwiek polską granicę. Jest ona nieliczna w zasadzie armia Lądowa, tj. około 70 tysięcy żołnierzy, nie byłaby w stanie bronić nawet granicy Polski z Kaliningradem. W związku z tym, musielibyśmy poważnie podjąć jakąś dyskusję i poważnie zdecydować się kto nam zagraża , jakie są niebezpieczeństwa czyhające na Polskę i do tych niebezpieczeństw dostosować budowę i modernizację polskiej armii. Dzisiaj ona tym zagrożeniom nie jest w stanie odpowiedzieć i nas obronić”- – powiedział Witold Waszczykowski.Jednak nadzieje na zmiany w Polskiej Armii moglibyśmy mieć gdyby uległa zmianie polityka rządu Donalda Tuska, względem armii i naszych sąsiadów dodał Witold Waszczykowski.
Wypowiedź Witolda Waszczykowskiego:
RIRM