Złoto bije historyczne rekordy wartości

Złoto bije w tym roku historyczne rekordy – zyskało ponad 11 proc. wobec dolara amerykańskiego. Równocześnie polskie rezerwy tego surowca rosną.

Od początku tego roku złoto zyskało przeszło 11 proc. wobec dolara i jest drogie jak nigdy wcześniej. Cena uncji złota przekroczyła dziś nawet ponad 2 315  dolarów. Część analityków spodziewa się, że kruszec może dalej drożeć.

Zdaniem analityków dziennika „Rzeczpospolita” wpływ na rosnącą wartość złota mają m.in. napięcia geopolityczne oraz oczekiwania inwestorów dot. polityki banków centralnych. Te z kolei w ostatnim czasie skupują złoto. Drugie miejsce wśród kupujących zajął w ubiegłym roku Narodowy Bank Polski, który pozyskał 130 ton kruszcu. Prezes NBP, prof. Adam Glapiński, zapowiedział przy tym kolejne zakupy.

Ekonomista, prof. Zbigniew Krysiak, zwrócił uwagę, że rezerwy złota zabezpieczają nasz import oraz mają znaczenie dla inwestorów.

– Złoto pełni funkcję uniwersalną. Jest – można powiedzieć – walutą walut, czyli zabezpiecza zarówno import w euro, w dolarze i w juanie, bo zawsze można zapłacić złotem. W tym momencie rynki pokazują, że istnieje istotne prawdopodobieństwo, że wartość będzie rosła bardzo szybko, czyli – krótko mówiąc – być może za chwilę będziemy mogli kupić za to samo złoto dwa razy więcej towarów. Nasz bank narodowy posiada jego zasoby proporcjonalnie o wiele większe niż w innych krajach. To może pozytywnie oddziaływać na to, że obrót handlowy z Polską będzie bardziej atrakcyjny – mówił prof. Zbigniew Krysiak.

Obecnie Narodowy Bank Polski posiada 360 ton złota, co stanowi 13 proc. wszystkich jego rezerw.

RIRM