Zadbaj o lekcje religii dla swojego dziecka

Nowy rok szkolny rozpoczął się w świetle dość istotnych zmian. Obowiązek szkolny dla sześciolatków, zmiany w organizacji matur, czy lekcji etyki. Choć MEN tłumaczy, że to wszystko z myślą o uczniach – rodzice, opozycja oraz wiele innych środowisk twierdzi zupełnie coś innego.

Nowe przepisy pozostawiają wiele do życzenia. Archidiecezja gdańska apeluje, by w związku ze zmianami, które dotyczą organizacji lekcji etyki i religii, zadbać o te ostatnie.

Pierwszy dzwonek to sygnał, że nowy rok szkolny został rozpoczęty na dobre. Jednak czy nowe zmiany zaproponowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej będą korzystne dla uczniów? To się okaże. Jak na razie stanęły one w ogniu krytyki. Chodzi tu przede wszystkim o obowiązek szkolny dla sześciolatków, czy rządowy podręcznik dla pierwszoklasistów, dumnie lansowany pod hasłem „darmowy” Nasz Elementarz, a w rzeczywistości pomoc edukacyjna, opłacana z kieszeni podatników.

Kolejną nowością są zmiany w organizacji lekcji etyki, które teraz będą musiały być dostępne nawet dla jednego ucznia. Do tej pory szkoła była zobowiązana prowadzić lekcje etyki, jeżeli jej naukę chciało podjąć co najmniej siedmioro uczniów. W przypadku mniejszej ilości chętnych, gminy były zobowiązane utworzyć międzyszkolne grupy.

Zdaniem środowisk katolickich oraz opozycji zmiany te, to kolejny krok w kierunku osłabiania nauczania religii. Od 1 września lekcje religii organizowane są w szkołach na życzenie rodziców, które musi być wyrażone w formie pisemnej deklaracji. O dopilnowanie tej sprawy apelują diecezje – na czele z archidiecezją gdańską.

– Aby rodzice zatroszczyli się, zadbali, dołożyli wszelkich starań, by tego typu deklaracje wpłynęły do wychowawców klas, do dyrekcji szkół – mówi ks. Tyberiusz Kroplewski,dyrektor wydziału katechetycznego kurii metropolitalnej gdańskiej.

Taka deklaracja jest ważna do odwołania. Ks. Tyberiusz Kroplewski przypomina o jeszcze jednaj istotnej rzeczy.

– Warto w tym miejscu wspomnieć o indeksie katechetycznym, który obowiązuje w naszej archidiecezji. Warto, aby rodzice zadbali o to, by ten indeks miał odpowiednie wpisy, by w tym indeksie była zaznaczona obecność na katechezie i ocena z religii – dodaje ks. Kroplewski.

Propozycja rządu ws. zmian w organizacji lekcji etyki ma dostosować polskie przepisy do wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. W 2010 r. Trybunał orzekł, że Polska naruszyła zakaz dyskryminacji oraz wolność sumienia i wyznania, gdyż nie zapewniając lekcji etyki, dyskryminuje niewierzących uczniów. Sprawa dot. ucznia, któremu w rubryce religia/etyka na świadectwie szkolnym zamiast oceny wstawiano kreskę. Rodzice chłopca stwierdzili, że skoro synowi nie zapewniono lekcji etyki, taka nota na świadectwie zdradza światopogląd ucznia, co – jak mówili – w świetle prawa jest dyskryminacją.

TV Trwam News/RIRM