Wzrosną ceny energii. Minister klimatu i środowiska zapowiada pakiet rozwiązań
Od połowy bieżącego roku Polaków czeka skok cen energii elektrycznej. Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiada, że po Świętach Wielkanocnych będzie pakiet rozwiązań w sprawie cen energii.
Rząd nie pozostawia złudzeń – ceny energii w drugim półroczu nie będą dalej mrożone, a ich odmrożenie to koszt, jaki poniesiemy wszyscy. Według minister klimatu, Pauliny Hennig-Kloski z Polski 2050, podwyżki staną się najbardziej odczuwalne dla osób starszych i samotnych, na co reakcją będzie pomoc państwa. Szczegóły, co dalej z cenami prądu, poznamy po świętach.
– Mogę obiecać, że ceny będą akceptowalne prawie dla wszystkich, a dla tych, dla których nie będą, będzie bon energetyczny – powiedziała szef resortu w Polsat News.
Bon energetyczny będzie objęty kryterium dochodowym. Minister klimatu już wcześniej zapowiadała, że ceny mają wzrosnąć nie więcej niż o 30 zł miesięcznie, co wyliczała na przykładzie jednoosobowego gospodarstwa emeryckiego. Poseł do Parlamentu Europejskiego, Beata Szydło, alarmowała w ostatnich dniach, że takie wyliczenie zaciemnia obraz podwyżek, bo dla rodzin rachunek wzrośnie znacznie bardziej, co ma związek z większym zużyciem prądu. Dlatego PiS będzie miał w tej sprawie własną propozycję.
– Jeżeli rząd Donalda Tuska nie wycofa się z podwyżki cen energii, przygotujemy projekt ustawy, który zostanie złożony, po to, żeby chronić polskie rodziny i polskich przedsiębiorców – zaznaczyła Beata Szydło.
Podwyżka cen energii, na co wskazują prognozy Narodowego Banku Polskiego, wpłynie na inflację. Bez podejmowania działań osłonowych możliwy jest skok wskaźnika nawet do 8 procent.
TV Trwam News