Wojna handlowa między USA i UE?
Cło na stal sprowadzaną do Stanów Zjednoczonych wynosi teraz 25 proc., a na aluminium 10 proc. Nowe rozporządzenie w tej sprawie podpisał w czwartek prezydent Donald Trump. Odpowiedź światowych mocarstw wydaje się tylko kwestią czasu.
Decyzja Donalda Trumpa wywołała reakcje międzynarodowe.
– Wojna handlowa między Stanami Zjednoczonymi a resztą świata może doprowadzić do przegranych. Dlatego zbadamy jakie konsekwencje mogą z tego wyniknąć dla Francji i innych krajów europejskich – poinformował Bruno Le Mari francuski minister finansów.
Swoje zaniepokojenie kwestią taryf celnych wyraził także Prezydent Francji w rozmowie telefonicznej z Donaldem Trumpem. Zaznaczył on, że w wojnie handlowej wszyscy są przegranymi, a walka z nieuczciwymi praktykami handlowymi skierowana w państwa sojusznicze jest nieuczciwa.
Podobne zdanie w tej sprawie wyraził premier Szwecji.
– Szwedzki dobrobyt opiera się na współpracy, konkurencyjności i wolnym handlu. Jestem przekonany, że podwyższone taryfy zaszkodzą nam wszystkim na dłuższą metę – mówił Stefan Löfven.
O podpisaniu ustawy Donald Trump poinformował za pośrednictwem Twittera.
Looking forward to 3:30 P.M. meeting today at the White House. We have to protect & build our Steel and Aluminum Industries while at the same time showing great flexibility and cooperation toward those that are real friends and treat us fairly on both trade and the military.
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) March 8, 2018
Dodał, że Ci, którzy są prawdziwymi przyjaciółmi Stanów Zjednoczonych i traktują je uczciwie w sprawie handlu i wojska mogą liczyć na elastyczność i współpracę. To zobowiązanie podkreślił również w trakcie konferencji.
W związku z negocjacjami prowadzonymi w sprawie układu NAFTA, jedynymi krajami wyłączonymi z programu taryf są Kanada i Meksyk.
TV Trwam News/RIRM