Wojewoda zdecydował o odebraniu Swiridowowi zgody na pobyt w Polsce
Wojewoda mazowiecki zdecydował o odebraniu rosyjskiemu dziennikarzowi Leonidowi Swiridowowi pozwolenia na pobyt w Polsce. Rosjanin od tej decyzji może się odwołać do Urzędu ds. Cudzoziemców.
Poseł Krzysztof Szczerski z sejmowej komisji spraw zagranicznych powiedział, że to dowód na to, że w Polsce nadal istnieje agentura.
– Czasy agentów, gier agenturalnych i wywiadu nie minęły wraz z historią czy wraz z poprzednią epoką. Także dzisiaj w Polsce funkcjonuje agentura obcych państw, jest aktywna, wpływa na życie medialne, życie gospodarcze, próbuje wpływać na polityków. Wpływa poprzez usytuowanie w mediach. Cały czas jesteśmy adresatem agenturalnej działalności obcych państw ze Wschodu i z Zachodu. Musimy być tego świadomi. Tego typu decyzje powinny nas w tej świadomości umocnić, bo świat dzisiejszy nie jest światem, gdzie wszyscy ze sobą współpracują jawnie i są na siebie otwarci – powiedział poseł Krzysztof Szczerski.
Wobec mężczyzny od października 2014 r. toczy się procedura dot. odebrania zgody na pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej, o co wnioskowała ABW. Uzasadnienie i materiały w sprawie są tajne.
Według medialnych doniesień ABW chce wydalenia Rosjanina z Polski, bo podejrzewa go o działalność szpiegowską.
RIRM